Reklama

SpaceX zna przyczynę eksplozji Falcona 9. Wznowienie startów w grudniu?

  • Fot. SpaceX, Wikipedia, CC0
    Fot. SpaceX, Wikipedia, CC0

SpaceX kończy już wyjaśnianie przyczyn katastrofy, do której doszło we wrześniu podczas tankowania rakiety Falcon 9. Wszystko wskazuje na to, że doprowadziło do niej nadmierne schłodzenie przechowywanego w zbiornikach paliwowych tlenu. Loty rakiet nośnych firmy Elona Muska mogą zostać wznowione jeszcze przed końcem roku.

W dochodzenie dotyczące przyczyn wybuchu rakiety firmy SpaceX zaangażowały się NASA, Federalna Administracja Lotnictwa, oraz komercyjni klienci firmy Elona Muska. Sam założyciel SpaceX zapewnił 4 listopada br., że powody katastrofy zostały rozpracowane i okazały się one zaskakujące.

Myślę, że dotarliśmy do sedna problemu. To był naprawdę zaskakujący problem. Coś takiego nie zdarzyło się nigdy wcześniej w historii lotów rakietowych.

Elon Musk, szef SpaceX

Najprawdopodobniej do usterki doszło w wyniku wtłaczania ciekłego helu do trzech butli zbudowanych z kompozytów węglowych. Butle te znajdują się wewnątrz zbiornika paliwowego wypełnionego schłodzonym, ciekłym tlenem, w górnym członie rakiety. Wprawdzie temperatura w jakiej przechowuje się tlen w stanie ciekłym jest wyższa (–207 °C) od poziomu przy którym tlen zmienia swój stan z ciekłego na stały (–218.79 °C) ale hel znajdujący się w zbiornikach schłodzony jest do temperatury aż -268 stopni. Mogło więc dojść do sytuacji zestalenia tlenu w zbiorniku, a reakcja stałego tlenu z węglowymi składnikami butli na ciekły hel najprawdopodobniej doprowadziła do pojawienia się ognia, który błyskawicznie spowodował zniszczenie całej rakiety wraz z ładunkiem, a także stanowiska startowego. Warto przy tym dodać, że temperaturę tlenu w zbiornikach rakiety obniżono w grudniu 2015 roku wraz z pojawieniem się zmodyfikowanej wersji Falcona 9. 

Znając przyczynę usterki inżynierowie będą starali się jak najszybciej znaleźć rozwiązanie problemu. Zgodnie z wolą Elona Muska pierwszy po wrześniowym wypadku start rakiety Falcon 9 mógłby się odbyć już w połowie grudnia br. Póki co nie wiadomo jednak, jaki ładunek miałby zostać wyniesiony w kosmos podczas tej misji. Pierwotnie na 2016 rok było zaplanowane wyniesienie na orbitę satelity telekomunikacyjnego EchoStar 23 dla EchoStar Corp., satelitów konstelacji Iridium NEXT oraz służącego do obserwacji Ziemi Formosata-5 dla tajwańskiej agencji kosmicznej. 

Reklama

Komentarze

    Reklama