Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Parker Solar Probe po raz drugi zbliży się do Słońca

Ilustracja: NASA
Ilustracja: NASA

Amerykańska sonda kosmiczna Parker Solar Probe (PSP) rozpoczęła drugi obieg orbity wokół Słońca. Już za dwa miesiące, 4 kwietnia, ma się znaleźć najbliżej gwiazdy centralnej Układu Słonecznego – czyli przejdzie przez peryhelium. W trakcie całej misji wykona ona łącznie 24 takie okrążenia. Za każdym razem zbierze, a następnie prześle na Ziemię, cenne dane, które mogą umożliwić zrozumienie zjawisk zachodzących np. w koronie słonecznej.

Misja rozpoczęła się 12 sierpnia 2018 roku, gdy z kosmodromu na Przylądku Canaveral wystartowała rakieta nośna Delta IV Heavy, której ładunkiem była sonda PSP. Po niecałej godzinie doszło do separacji ostatniego stopnia Delty i sondy, która rozpoczęła tym samym lot po orbicie heliocentrycznej.

W trakcie pierwszej orbity statek minął między innymi Wenus w odległości 2550 km od powierzchni tego globu. Planeta ta odgrywa swoją drogą znaczącą rolę w projekcie, ponieważ wytworzona przez nią asysta grawitacyjna umożliwi zmienianie trajektorii lotu Parker Solar Probe, stopniowo zmniejszając wysokość peryhelium, czyli punktu na orbicie, w którym satelita znajduje się najbliżej Słońca.

Parker Solar Probe rozpoczęła fazę operacyjną (znaną jako Faza E) 1 stycznia bieżącego roku, co oznacza, że od tego momentu działa  w pełnym zakresie. Statek dostarcza informacje ze swoich urządzeń pokładowych za pośrednictwem sieci Deep Space Network. Do tej pory przesłano na Ziemię ponad 17 gigabajtów danych. Wszystkie wyniki zebrane przez PSP w trakcie pierwszej orbity wokół Słońca zostaną przesłane do stacji naziemnych do kwietnia.

Tak skomentował postępy misji kierownik projektu Parker Solar Probe, Andy Driesman z Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johna Hopkinsa: "To była pouczająca i fascynująca pierwsza orbita. [...] Dowiedzieliśmy się dużo o tym, jak nasza sonda działa i reaguje na środowisko słoneczne. Z dumą stwierdzam, że prognozy zespołu okazały się bardzo trafne."

image
Położenie Parker Solar Probe 28 stycznia 2019 r. Ilustracja: NASA/Johns Hopkins APL

Nour Raouafi – jeden z naukowców pracujących przy PSP podkreślił, że dane z urządzeń pomiarowych statku, które zostały już przekazane zespołowi, wskazują na wiele nowych rzeczy, które nie były nigdy wcześniej zaobserwowane – potencjalnych nowych odkryć.

Cztery zestawy instrumentów sondy pomogą naukowcom uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące fundamentalnej fizyki Słońca – między innymi dotyczące tego, w jaki sposób pochodzące ze Słońca cząstki są przyspieszane w kosmosie do dużych prędkości i dlaczego atmosfera Słońca, korona, jest o wiele gorętsza od powierzchni gwiazdy. Są to kwestie niezwykle istotne, które jednak dotychczas były nierozstrzygnięte. Parker Solar Probe ma umożliwić lepsze zrozumienie zasad funkcjonowania naszej najbliższej gwiazdy.

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!