Reklama

KOSMONAUTYKA

Chiny: nowe przypadki COVID-19 uderzają w gotowość do lotów kosmicznych

Start rakiety Kuaizhou 1A. Fot. Expace Technology
Start rakiety Kuaizhou 1A. Fot. Expace Technology

Z powodu wykrycia na północy Chin nowego ogniska COVID-19, zadecydowano o częściowym wstrzymaniu prac w ramach lokalnego programu kosmicznego w centrum startowym Jiuquan. Potwierdzone przez chińskie media restrykcje dotknęły zwłaszcza przygotowań do startu satelitarnego z wykorzystaniem lekkiego systemu nośnego Kuaizhou 1A.

Zespół przygotowujący start rakiety Kuaizhou 1A został umieszczony w „pół-lockdownie” – podał w środę 20 października br. dziennik „South China Morning Post”. Za rozwój tego systemu nośnego odpowiada spółka zależna dużego państwowego przedsiębiorstwa China Aerospace Science & Industry Corporation, Expace Technology. Przedstawiciele tej firmy wskazali, że każdy członek zespołu zaangażowanego w doskonalenie rakiety Kuaizhou 1A został objęty w „trybem nadzwyczajnym częściowej blokady”.

Chińskie władze, stosujące zasadę „zero COVID”, stanowczo reagują nawet na pojedyncze przypadki zakażeń, aby za wszelką cenę uniknąć nawrotu pandemii na szeroką skalę. Najnowsze ograniczenia wprowadzono po wykryciu kilkunastu potwierdzonych infekcji m.in. w regionach Gansu, Mongolia Wewnętrzna i Shanxi.

„Zgodnie z przepisami kosmodromu Jiuquan i lokalnego rządu prace związane z piątą rakietą Kuaizhou 1A zostały zawieszone” – oświadczyła firma Expace Technology. Według „South China Morning Post”, członkowie zespołu zostali skierowani do wydzielonych hoteli, gdzie wyznaczono im odrębne pory posiłków, aby nie stykali się z innymi osobami. Zespół objęto również regularnymi testami przesiewowymi i pomiarami temperatury – podał hongkoński dziennik.

Kuaizhou 1A to lekkie rakiety na stały materiał pędny - dotąd wyniosły na orbitę już kilkanaście satelitów. Lot najnowszego takiego systemu, mającego 20 metrów długości, był docelowo zapowiadany na wrzesień br. Jak donoszą chińskie media, rakieta została już zbudowana i czeka na wyznaczenie daty startu.

Najnowsze infekcje w Chinach wiązane są prawdopodobnie z grupą turystów z Szanghaju, którzy odwiedzili w październiku między innymi Gansu, Mongolię Wewnętrzną i miasto Xian - stolicę prowincji Shanxi. W mieście tym zdiagnozowano u nich zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Nie jest jasne, w jaki sposób się zakazili.

We wtorek 19 października br. w Chinach kontynentalnych potwierdzono 30 nowych zachorowań na COVID-19, w tym 17 przypadków, w których do zakażenia doszło na terenie kraju – poinformowała w dzień później państwowa komisja zdrowia. Wskazano również 22 nowe infekcje bezobjawowe, w tym cztery lokalne.

Źródło: South China Morning Post/PAP


image
Reklama

 

Reklama

Komentarze (1)

  1. kołalsky

    Wyciąganie wniosków ze złych decyzji to pragmatyzm polityczny.

Reklama