UE opracowuje swój przyszły program kosmiczny na lata 2021–2027. Ambasadorowie państw UE zebrani na posiedzeniu Coreperu 13 marca br. potwierdzili wspólne rozumienie wypracowane przez prezydencję rumuńską i Parlament Europejski co do projektu rozporządzenia w sprawie unijnego programu kosmicznego.
Nie obejmuje ono aspektów finansowych programu ani innych aspektów horyzontalnych, gdyż będą one zależeć od przyszłego ogólnego porozumienia w sprawie kolejnych wieloletnich ram finansowych.
Rozporządzenie zapewni:
Zostanie to osiągnięte dzięki:
Co dalej?
Rada spodziewa się, że negocjacje zostaną wznowione z kolejnym Parlamentem Europejskim jak najszybciej, tak by można je było zakończyć w oparciu o poczynione postępy, odzwierciedlone we wspólnym rozumieniu. Podczas negocjacji konieczne będzie też uwzględnienie przyszłego ogólnego porozumienia w sprawie wieloletnich ram finansowych 2021–2027.
Kontekst
Dnia 6 czerwca 2018 r. Komisja przedstawiła wniosek dotyczący rozporządzenia ustanawiającego program kosmiczny Unii Europejskiej. Proponowane rozporządzenie jest elementem działań podjętych w następstwie komunikatu Komisji pt. „Strategia kosmiczna dla Europy”.
Budżet programu zostanie sfinalizowany dopiero po osiągnięciu porozumienia w sprawie wieloletnich ram finansowych na lata 2021 – 2027. We wniosku Komisji proponuje się całkowity budżet programu w wysokości 16 mld EUR w cenach bieżących na lata 2021–2027, przy czym orientacyjny podział jest następujący: 9,7 mld EUR na systemy Galileo i EGNOS, 5,8 mld EUR na program Copernicus oraz 0,5 mld EUR na inicjatywy SSA i GOVSATCOM.
Sprawozdanie z postępu prac wraz załączonym tekstem wspólnego rozumienia dostępne są pod tym adresem.
Czytaj też: Rada Unii Europejskiej przyjęła wspólne stanowisko w kwestii przyszłego programu kosmicznego Wspólnoty
Źródło: consilium.europa.eu
Walka o praworządność w kosmosie. Polacy i Marsjanie muszą znać swoje miejsce :P
Program kosmiczny UE opiera się na Francji, polityka rolna UE też Francja... i oba maja kiepskie wyniki, ludzi na orbitę nie potrafią wysłać a UE musi żywność importować (saldo ujemne)