KOSMONAUTYKA
Dobre wyniki Orbital ATK. Jakie plany na przyszłość?
Firma Orbital ATK ujawniła swoje wstępne wyniki finansowe za ostatni kwartał ub. r. oraz za cały rok 2016. Rezultaty są korzystne. Czy w przyszłym roku koncern będzie kontynuował prace nad nową rakietą nośną dla USAF?
Dochód Orbital ATK w czwartym kwartale ubiegłego roku wyniósł 1 272 mln USD. Oznacza to 11% wzrost w stosunku do roku poprzedniego, kiedy to kształtował się na poziomie 1 145 mln USD. Przełożyło się to na 114,9 mln USD zysku operacyjnego, w porównaniu do 94,3 mln USD rok wcześniej. Cena akcji koncernu wzrosła w okresie październik-grudzień 2016 r. o 1,08 USD (rok wcześniej o 0,89 USD).
Natomiast dochód firmy w całym 2016 r. wyniósł 4 455 mln USD, podczas gdy rok wcześniej było to 4 363 mln USD. W perspektywie całego roku zysk operacyjny osiągnął poziom 474 mln USD, zaś w 2015 r. było to 336,2 mln USD. Od stycznia do grudnia 2016 cena akcji spółki wzrosła o 5 USD, niemal dwukrotnie więcej, niż na przestrzeni wcześniejszego roku, kiedy wzrost ten wyniósł 2,59 USD.
Obecnie Orbital ATK intensywnie pracuje nad przygotowaniem towarowych misji zaopatrzeniowych dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Statek Cygnus ma rozpocząć najbliższą jeszcze w marcu. Spółka została także wybrana przez NASA, obok przedsiębiorstw SpaceX i Sierra Nevada Corporation, do realizacji przyszłych misji zaopatrzeniowych dla ISS w programie
Commercial Resupply Services 2 (CRS-2). Ich realizacja rozpocznie się w 2019 r. Dave Thompson, CEO Orbital ATK, przewiduje natomiast w dalszym ciągu niskie wpływy ze sprzedaży komercyjnych satelitów telekomunikacyjnych przeznaczonych na orbitę geostacjonarną.
Ponadto koncern usilnie rozwija nową rakietę nośną Next Generation Laucher. Konstrukcja ta jest tworzona na skutek kontraktu z Siłami Powietrznymi USA ze stycznia 2016 r. Jego podstawowa wartość to 46,9 mln USD, z opcją na zwiększenie tej kwoty do 180 mln. Władze Orbital ATK liczą na to, że USAF zdecyduje się dalej wspierać projekt, co finalnie doprowadzi do zbudowania tej nowej rakiety. Decyzja o rozszerzeniu kontraktu ma zapaść na przełomie 2017 i 2018 r.
Dotąd koszty prac nad Next Generation Launcher były pokrywane w 2/3 przez Siły Powietrzne i w 1/3 przez Orbital ATK. Thompson chciałby utrzymać ten parytet również w przypadku dalszej współpracy. Nowa rakieta ma być konstrukcją trójstopniową z dodatkowymi silnikami na paliwo stałe. Takiego materiału pędnego mają również używać dwa dolne człony rakiety. Górny stopień wykorzystywałby natomiast zasilany ciekłym wodorem i ciekłym tlenem silnik BE-3, którego Blue Origin używa w swoich pojazdach New Shepard.