Reklama

Komunikacja

Pomyślny debiut najpotężniejszej indyjskiej rakiety

Fot. ISRO
Fot. ISRO

Indie z powodzeniem wystrzeliły swoją największą rakietą nośną GSLV Mk 3. Pojazd dostarczył ładunek geostacjonarną orbitę transferową (GTO). Rakieta wyniosła tam znacznych rozmiarów satelitę telekomunikacyjnego GSAT-19.

Start GSLV Mk 3 nastąpił w poniedziałek 5 czerwca br. o godzinie 13:58 naszego czasu z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w stanie Andhra Pradesh na wyspie Sriharikota. Pierwotnie pionierski lot tego pojazdu planowany był na styczeń 2017 r., ale realizacja programu się wówczas opóźniła.

Odpowiedzialność za pierwszą część lotu potężnej maszyny wzięły na siebie dwa, wysokie na 26 m, boczne silniki na paliwo stałe (SRB) S200. Wygenerowały one ciąg na poziomie 9 800 kN. Po upływie 2 minut i 20 sekund lotu SRB zostały odrzucone. Po kolejnej minucie odstrzelono aerodynamiczną osłonę chroniącą ładunek.

Tymczasem, 114 sekund po starcie, załączony został napęd dolnego stopnia głównej części rakiety. Włączyły się dwa silniki Vikas na paliwo ciekłe, które pracowały do momentu, gdy zegar odliczający czas po starcie wskazał 5 min 17 s. Po kolejnych trzech sekundach dolny człon oddzielił się od górnego. Zasilany kriogenicznym wodorem i tlenem silnik CE-20 pracował niecałe 11 minut.

Po 16 minutach i 20 sekundach lotu ładunek użyteczny oddzielił się od górnego stopnia rakiety nośnej. Tym samym GSLV Mk 3 z powodzeniem dostarczyła na GTO satelitę GSAT-19. W ciągu najbliższych tygodni będzie on, z pomocą własnego napędu, wędrował, by zająć właściwą pozycję na orbicie geostacjonarnej.

Ważący ponad 3 100 kg GSAT-19 to najcięższy satelita, jakiego Indie kiedykolwiek wyniosły na GTO. Szacowany czas pracy urządzenia wynosi 10 lat. Jest to satelita telekomunikacyjny, wyposażony w transpondery działające w paśmie Ka i Ku.

Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (Indian Space Research Organization – ISRO) pracowała nad rakietą GLSV Mk 3 od pierwszych lat obecnego stulecia. Jest to konstrukcja mocno różniąca się od Mk 1 i Mk 2. Jej suborbitalny test miał miejsce w grudniu 2014 r. Nowy pojazd daje Indiom ogromne możliwości, zważywszy na to, że zdolny jest wynieść 4 tony na GTO lub nawet 8 ton na niską orbitę okołoziemską (LEO).

Czytaj też: Rekord świata. Indie wystrzeliły 104 satelity podczas jednej misji

Reklama
Reklama

Komentarze