SATELITY
Chiny: 2 x Długi Marsz w długi weekend. Sukces i porażka
15 czerwca Chiny z powodzeniem umieściły na orbicie naukowe obserwatorium rentgenowskie. Teleskop będzie badał czarne dziury i gwiazdy neutronowe obserwując niebo w szerokim zakresie promieniowania X. Trzy dni później podjęta przez Chińczyków próba wyniesienia dużego satelity telekomunikacyjnego udała się tylko częściowo.
W czwartek 15 czerwca 2017 r. o 5:00 czasu polskiego Chiny wystrzeliły teleskop rentgenowski Hard X-ray Modulation Telescope (HXMT). Urządzenie wyniosła rakieta Chang Zheng-4B (Długi Marsz-4B) z kosmodromu Jiuquan na pustyni Gobi. Masa startowa satelity wyniosła nieco ponad 2,5 t.
Obserwatorium trafiło na kołową heliosynchroniczną LEO, o wysokości 550 km i inklinacji 43⁰. Jego zadaniem będzie m.in. obserwacja czarnych dziur i gwiazd neutronowych, a także próba wsparcia astronomów w poszukiwaniach zależności pomiędzy rozbłyskami gamma a falami grawitacyjnymi. Teleskop, dzięki swoim trzem dedykowanym instrumentom, będzie zdolny rejestrować energie w zakresie 1-250 keV. Jego misja potrwa około 4 lat.
Czytaj też: Ucieczka na ATHENĘ
Platformę, na której osadzono instrumenty naukowe, dostarczyła China Academy of Space Technology (CAST). Jej budowa opiera się na konstrukcji Phoenix-Eye-2. Obserwatorium będzie przez najbliższe pięć miesięcy szykowane do działania.
Oprócz HXMT rakieta Długi Marsz-4B wyniosła jeszcze trzy inne, mniejsze satelity. Dwa z nich to ważące po 50 kg chińskie satelity obserwacyjne Zhuhai-1. Zaś ostatnie urządzenie to argentyński satelita obserwacyjny ÑuSat-3, o nazwie własnej Milanesat, który zasilił konstelację satelitów obserwacji Ziemi Aleph-1.
18 czerwca, trzy dni po wystrzeleniu teleskopu rentgenowskiego, Chińczycy przeprowadzili kolejny start. Tym razem rakieta Długi Marsz-3B poderwała się o godzinie 18:12 naszego czasu. Jej zadaniem było dostarczenie ważącego w momencie startu 5 100 kg satelity Zhongxing-9A na geostacjonarną orbitę transferową (GTO). To potężne urządzenie telekomunikacyjne miało zająć pozycję 101,4⁰ E na GEO.
Nierozpoznany póki co problem, który pojawił się w trzeciej fazie lotu, sprawił, że satelita nie osiągnął zaplanowanej GTO. Chińscy eksperci będą badać przyczynę zaburzenia lotu i poszukiwać możliwości dostarczenia urządzenia na właściwą trajektorię.
Pomimo niewłaściwego przebiegu startu i nieosiągnięcia w efekcie pożądanej orbity satelita działa. Rozłożył anteny i panele słoneczne, które zapewnią mu moc rzędu 10,5 kW.
Zhongxing-9A, zwany też ChinaSat-9A, wyposażony jest w 22 transpondery działające w paśmie Ku. Został zbudowany przez China Aerospace Science and Technology Corporation (CASC) na platformie DFH-4. W założeniu miał funkcjonować na orbicie geostacjonarnej przez minimum 15 lat.