Reklama

BEZPIECZEŃSTWO

Iran oznajmia: "udany lot pierwszego satelity Gwardii Rewolucyjnej"

Start irańskiej rakiety Simorgh. Fot. Wikipedia/Tasnim News Agency (CC BY 4.0)
Start irańskiej rakiety Simorgh. Fot. Wikipedia/Tasnim News Agency (CC BY 4.0)

Gwardia Rewolucyjna Iranu przeprowadziła udane wystrzelenie swojego satelity - podała irańska telewizja państwowa w środę 22 kwietnia. Jak zadeklarowano, jest to pierwsza wojskowa misja kosmiczna z tego państwa zakończona powodzeniem, a sam satelita osiągnął orbitę okołoziemską.

"Pierwszy satelita wojskowy Iranu o nazwie Nur (światło) został wystrzelony dziś rano ze środkowego Iranu [...] Wystrzelenie zakończyło się sukcesem i satelita dotarł na orbitę" - przekazała państwowa telewizja, na którą powołuje się agencja Reutera. Za przeprowadzenie udanej operacji ma odpowiadać elitarny Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, popularnie nazywany irańską Gwardią Rewolucyjną.

Satelita został wystrzelony z pustynnej wyrzutni w prowincji Markazi na północnym zachodzie Iranu - podała Sepahnews, strona internetowa Gwardii Rewolucyjnej. Jak wskazano, satelita z powodzeniem osiągnął orbitę 425 km nad powierzchnią Ziemi i nadal się na niej znajduje. Do jego wyniesienia miała zostać użyta dwustopniowa rakieta nowego typu.

Z kolei agencja Associated Press podaje, że Gwardia Rewolucyjna poinformowała o udanym wystrzeleniu satelity po kilku miesiącach nieudanych prób. AP zauważa, że na razie nie ma potwierdzenia informacji na ten temat z niezależnego źródła.

Agencja AFP zwraca uwagę, że USA zarzucają Iranowi, że poprzez wystrzeliwanie satelitów chce wzmocnić swoje możliwości w dziedzinie rakiet balistycznych.

Od 2009 roku Iran jest jednym z dwóch, poza Izraelem, bliskowschodnich państw posiadających zdolność do wyniesienia na orbitę satelitów przy pomocy własnych rakiet nośnych. Mimo ambitnych planów rozwojowych ubiegły rok był dla Irańskiej Agencji Kosmicznej wyjątkowo nieudany – z powodu usterek technicznych nie udało się wystrzelić dwóch satelitów, Pajam (wiadomość) i Dusti (przyjaźń), a w sierpniu doszło do eksplozji przy próbie wystrzelenia rakiety przenoszącej satelitę.

Na początku lutego br. Iranowi nie udało się też umieścić na orbicie okołoziemskiej satelity obserwacyjnego Zafar-1. Satelita miał okrążać Ziemię przez dwa i pół roku. Teheran przekonywał, że będzie wykonywać zdjęcia do badań o czysto cywilnym charakterze.

Stany Zjednoczone twierdzą, że irańska technologia umieszczenia satelitów na orbicie może być "zasłoną dymną" dla programu rozwoju pocisków balistycznych, zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych.

Teheran konsekwentnie zaprzecza, jakoby jego dążenia do wystrzelenia satelity stanowiły przykrywkę dla rozwoju pocisków dalekiego zasięgu i twierdzi, że nigdy nie dążył do rozwoju broni jądrowej.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze