Reklama

Technologie wojskowe

Korea Północna nie zrezygnuje z programu satelitów szpiegowskich

Fot. Flickr/Trump White House
Fot. Flickr/Trump White House

Pomimo nieudanej próby wyniesienia nowego satelity szpiegowskiego, Korea Północna nie zamierza się poddać. Kim Dzong Un stwierdził, że posiadanie tego typu zdolności jest kluczowe dla „bezpieczeństwa narodowego przed potencjalnymi zagrożeniami… wynikającymi z działań wojskowych i prowokacji Stanów Zjednoczonych”. Korea Północna wskazała również na prawdopodobną przyczynę niepowodzenia misji.

W poniedziałek, 27 maja w godzinach wieczornych czasu polskiego Korea Północna przeprowadziła start rodzimego systemu nośnego, którego celem było wyniesienie na orbitę okołoziemską nowego satelitę szpiegowskiego. Na nagraniu zarejestrowanym przez japońskiego nadawcę NHK, widać pomarańczową, świecącą kropkę, z której po krótkim czasie zaczynają wydobywać się gwałtownie płomienie, po czym następuje eksplozja.

Cytowany przez NHK urzędnik wojskowy stwierdził, że rakieta zniknęła z radarów, co oznacza, że jej wystrzelenie zakończyło się niepowodzeniem. Państwowa północnokoreańska agencja prasowa KCNA potwierdziła te informacje mniej więcej dwie godziny później.

Przyczyna eksplozji

Ze wstępnych analiz wynika, że przyczyną niepowodzenia misji było wykorzystanie nowego silnika na paliwo ciekłe - prawdopodobnie mieszanka ciekłego tlenu i kerozyny. Jak wskazują analitycy, w tym przypadku Korea Północna mogła wykorzystać inną rakietę niż Chollima-1, którą wskazywano na początku.

Reklama

Silniki w rakiecie Chollima-1 wykorzystują paliwo hipergoliczne, czyli takie, które w wyniku bezpośredniego kontaktu się zapalają. Jeśli sugestia o nowym materiale pędnym okaże się prawdziwa, istnieje duże prawdopodobieństwo na udział w tym zakresie Rosji, która już wcześniej obiecała pomóc Korei Północnej w rozwoju programu satelitarnego. Od pewnego czasu zwracano uwagę na „dużą liczbę” rosyjskich ekspertów, którzy niedawno odwiedzili Koreę Płn.

Reuters wskazuje ponadto, powołując się na eksperta z South Korea’s Science and Technology Policy Institute, że państwo Kim Dzong Una przeprowadziło szereg testów statycznych pod koniec ubiegłego roku, które mogły obejmować sprawdzenie nowych silników.

Reklama

Kim Dzong Un zapowiada kontynuację programu

Korea Południowa nie zamierza zakończyć swojego programu satelitarnego. Eksplozja rakiety ma stanowić lekcję, z której zostaną wyciągnięte wnioski do kolejnej próby.

Posiadanie wojskowych satelitów rozpoznawczych to kluczowe zadanie mające na celu wzmocnienie odstraszania w ramach samoobrony narodowej oraz ochronę suwerenności i bezpieczeństwa narodowego przed potencjalnymi zagrożeniami… wynikającymi z działań wojskowych i prowokacji Stanów Zjednoczonych” - powiedział Kim Dzong Un, cytowany przez Reuters.

Pjongjang po raz ostatni wystrzelił satelitę zwiadowczego w listopadzie i od tego czasu zapowiedział, że planuje wystrzelić jeszcze trzy w tym roku.

Reklama

Źródło: Reuters / Space24.pl/ PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama