Dane dostarczone przez sondę Dawn ujawniły występowanie na powierzchni Ceres skupisk związków organicznych – także tych o strukturze aminokwasów i składowych kwasów nukleinowych. Wykryte ślady zostały zidentyfikowane przez specjalistów z Narodowego Instytutu Astrofizyki w Rzymie i Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Dane do analizy pozyskano z wykorzystaniem spektrometru obrazującego w zakresie światła widzialnego i podczerwieni.
Materia organiczna na Ceres rozsiana jest w różnych skupiskach na obszarze blisko 1000 km2. Największą koncentrację śladów o organicznej sygnaturze stwierdzono w okolicach krateru Ernutet położonego na północnej półkuli planetoidy - na dnie, jego południowej krawędzi i tuż poza południowo-zachodnim skrajem. Niewielkie ilości materii organicznej wykryto również w pobliżu Krateru Inamahari, oddalonego w przybliżeniu o 400 km od Ernutet.
Stwierdzona na Ceres obecność skomplikowanych związków organicznych to kolejny przejaw spotykanej coraz częściej prawidłowości w badaniach małych ciał niebieskich. Materię tego typu obserwowano już wielokrotnie przy okazji analizy fragmentów meteorytów oraz obrazowania pobliskich planetoid. Ceres nie odbiega w tym przypadku od specyfiki licznych, uprzednio wypatrywanych meteorów bądź komet, przenoszących znaczne rezerwy lodu wodnego i składników organicznych. Istnieje nawet podejrzenie, że ich upadki mogły być w przeszłości odpowiedzialne za powstanie ziemskich zasobów wody i pierwotnych organizmów żywych.
W przypadku Ceres sądzi się jednak, że skomplikowane związki chemiczne powstały na skutek procesów zachodzących bezpośrednio na powierzchni i we wnętrzu planetoidy. Poza widocznymi śladami organicznymi sonda Dawn zlokalizowała też przejawy występowania podpowierzchniowego rezerwuaru wody i możliwej aktywności kriowulkanicznej, dostarczającej na powierzchnię obiektu wodę oraz związki węgla, m.in. metan. Podobne pochodzenie mogą mieć sole, w tym węglan sodu, będące najpewniej składnikiem odkrywanych wcześniej na Ceres tajemniczych jasnych plam. Skupisko takich związków zlokalizowano m.in. w Kraterze Occator.
Aktywność kriowulkanów i wyrzuty materii mogą z kolei świadczyć o zasobach ciepła drzemiących nadal we wnętrzu planety karłowatej. Naukowcy sądzą, że we wcześniejszych okresach swojego istnienia Ceres charakteryzowała się wyższą temperaturą powierzchniową i warunkami znacznie bardziej sprzyjającymi skomplikowanym reakcjom chemicznym w otoczeniu wody w stanie ciekłym.
Czytaj też: Niezwykłe odkrycie sondy NASA. Lodowy wulkan na planecie karłowatej