Reklama

Zagrożenia kosmiczne

Chińskie rakiety balistyczne przy granicy z Rosją

Ilustracja: chińskie media
Ilustracja: chińskie media

Chiny rozmieściły przy granicy z Rosją w północno-wschodniej części kraju rakietowe pociski balistyczne Dongfeng-41 - poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek chiński anglojęzyczny dziennik „Global Times”. Rakiety dysponują zasięgiem do 15 tys. kilometrów i są najpotężniejszą bronią w chińskim arsenale jądrowym. Rzecznik Kremla poinformował, że Chiny są strategicznym sojusznikiem Rosji, a rozmieszczenie pocisków balistycznych przy wspólnej granicy nie jest postrzegane jako zagrożenie. 

Broń została sfotografowana w prowincji Heilongjiang, która graniczy z rosyjskim Dalekowschodnim Okręgiem Federalnym. Jeszcze niedawno spekulowano, że broń ta jest w fazie testów, jednak zdaniem "Global Times" wszystko wskazuje, że osiągnęła już pełną gotowość. Władze w Pekinie do tej pory oficjalnie tego nie potwierdziły.

Zdaniem chińskiego dziennika, Pekin specjalnie ujawnił fakt rozmieszczenia pocisków Dongfeng-41. Ma to związek z objęciem urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych przez Donalda Trumpa, który w trakcie kampanii wyborczej wielokrotnie atakował Chiny za ich politykę. "Przed objęciem urzędu przez Trumpa jego zespół wielokrotnie prezentował twarde stanowisko wobec Chin i w związku z tym Pekin przygotowuje się na presję ze strony nowej amerykańskiej administracji" - tłumaczy "Global Times". Dziennik dodaje, że pociski Dongfeng-41 wzmacniają państwowe zdolności odstraszania. "Chiński potencjał nuklearny powinien być na tyle mocny, aby żaden kraj nie odważył się na atak zbrojny, ponieważ Chiny będą mogły odpowiedzieć na wszelkie prowokacje" - tłumaczy dziennik rządowy.

Czytaj też: Trump rozmawiał z prezydent Tajwanu. Pekin może uznać to za afront

Rosja nie postrzega jako zagrożenia rozmieszczenia u swoich granic chińskich rakietowych pocisków balistycznych - oświadczył we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jednocześnie podkreślił, że Pekin jest dla Moskwy strategicznym sojusznikiem. Pieskow oznajmił, że Chiny są "strategicznym sojusznikiem, partnerem politycznym i handlowo-gospodarczym" Rosji. Zapewnił, że Moskwa nie traktuje doniesień o rozmieszczeniu chińskich pocisków balistycznych w pobliżu granicy obu państw jako "zagrożenia dla kraju". Zastrzegł, że nie wie, czy informacje o pociskach "są prawdziwe".

Rakiety balistyczne DF-41 mają dysponować zasięgiem sięgającym 15000 km. Ich uzbrojenie stanowi głowica termojądrowa o mocy 1 Mt lub do 10 głowic MIRV o regulowanej mocy wybuchu pomiędzy 20 a 250 kt. Pociski mogą być odpalane z silosów lub wyrzutni mobilnych, w tym kolejowych. Trzystopniowa rakieta ważąca ok. 80 ton o długości 21 metrów i średnicy ok. 2,25 metra jest największym pociskiem w chińskim arsenale jądrowym. Producentem broni jest China Academy of Launch Vehicle Technology (CALT). 

Czytaj też: Koniec iluzji świata bez broni jądrowej. "Trwa modernizacja arsenałów"

PAP/AH

 

 

 

Reklama
Reklama

Komentarze