Reklama

Eutelsat 117 West B został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną rakietą Falcon 9 spółki SpaceX w czerwcu 2016 r. Realizację swojej faktycznej misji rozpoczął jednak dopiero 16 stycznia br. po siedmiu miesiącach lotu. Tyle czasu zajęło mu bowiem podwyższanie orbity, by wreszcie osiągnąć docelową trajektorię. Tak długi okres tego manewru spowodowany był faktem, że Eutelsat 117 West B posiada tylko i wyłącznie napęd elektryczny. Pozbawiony jest natomiast tradycyjnych silników na paliwo chemiczne.

Jak sama jego nazwa wskazuje nowy instrument należący do Eutelsat zajął pozycję 117ºW na orbicie geostacjonarnej. Będzie tam współpracował z należącym do tego samego właściciela satelitą Eutelsat 117 West A, wybudowanym przez Space Systems Loral. To ostatnie urządzenie zostało wystrzelone w 2013 r. z użyciem rakiety Proton. Obecnie korzystają z niego takie firmy jak Tigo Star Millicom, Stargroup i Televis.

Eutelsat 117 West B produkcji Boeinga jest wyposażony w 48 transponderów pasma Ku (36 MHz) i dysponuje czterema wiązkami, co umożliwia pokrycie Meksyku, Ameryki Środkowej i Karaibów, regionu andyjskiego i południa Ameryki Południowej. Oprócz działania na rzecz operatorów telekomunikacyjnych satelita będzie też wykorzystywany przez dostawców usług rządowych w tym rejonie świata.

WAAS
Schemat działania instrumentu WAAS. Ilustracja: Eutelsat

Na pokładzie satelity znajduje się również intrument WAAS (Wide Area Augmentation System) firmy Raytheon, który rozpocznie pracę w 2018 roku. Będzie służyć Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) USA do zwiększenia dokładności sygnału GPS z 10 do 1-2 metrów. Przyrząd WAAS został opracowany dla lotnictwa cywilnego. Będzie odbiorać sygnały ze stacji naziemnych, co umożliwi mu weryfikację dokładności sygnału GPS. Pozyskane informacje o kondycji działania tego systemu będą retransmitowane do użytkowników GPS, w tym kokpitów lotniczych. Pozwoli to na zwiększenie bezpieczeństwa ruchu lotniczego w Kanadzie, Meksyku, Puerto Rico i kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych, w tym Alaski.

Orbit_raising
Schemat podnoszenia orbity przez w pełni elektrycznego satelitę Eutelsat 115 West B. Ilustracja: Eutelsat/EnQuetedeCom

Użycie satelity w napędzie wyłącznie elektrycznym wiąże się z kilkumiesięcznym oczekiwaniem na jego wejście do służby, pozwala jednak znacząco zmniejszyć koszty umieszczenia urządzenia w kosmosie. To dlatego, przy takiej samej wadze ładunku użytecznego, masa satelity w pełni elektrycznego może być nawet dwukrotnie mniejsza nisz masa tradycyjnego urządzenia z napędem chemicznym.

Czytaj też: Skąd czerpać prąd? Źródła energii elektrycznej dla statków kosmicznych

Reklama
Reklama

Komentarze