Jak informuje w oświadczeniu przesłanym redakcji Space24 Europejska Fundacja Kosmiczna (European Space Foundation) całkowity koszt imprezy European Rover Challenge 2016 wyniósł 470 tysięcy złotych. Zgodnie z umową pomiędzy Europejską Fundacją Kosmiczną a Urzędem Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego, który był współorganizatorem ERC, kwota dofinansowania miała wynieść 300 tysięcy złotych. Na pozostałą kwotę złożyły się natomiast środki sponsorskie pozyskane przez Fundację oraz wkład własny EFK. Urzędnicy województwa zakwestionowali prawidłowe wykonanie umowy oraz naliczyli karę umowną w wysokości 10% kwoty dofinansowania. Fundacja informuje, że nie zgadza się z zastrzeżeniami urzędników, które mają dotyczyć braku tłumaczenia podczas Europejskiego Kongresu Robotycznego i zbyt małego tonażu ziemi wykorzystanej do budowy toru dla łazików marsjańskich.
Niewypłacenie przez Urząd Marszałkowski pełnej kwoty zapisanej w umowie spowodowało konieczność pokrycia przez Fundację wydatków poniesionych na organizację ERC 2016 ze środków własnych. W konsekwencji Fundacja nie dysponuje już żadnymi innymi środkami, z których moglibyśmy pokryć pierwszy etap prac przygotowawczych do kolejnej edycji European Rover Challenge. Brak porozumienia z urzędnikami w kwestiach finansowych zmusił nas do podjęcia trudnej decyzji o zawieszeniu organizacji kolejnej edycji ERC. Chcemy wykorzystać ten moment do zastanowienia się nad przyszłością projektu. Wierzę, że Fundacja pokona wszelkie trudności i za rok ERC powróci na mapę największych wydarzeń robotyczno-kosmicznych.
Trwający już od kilku miesięcy spór pomiędzy Europejską Fundacją Kosmiczną, a Urzędem Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego może doprowadzić do odwołania planowanej na 2017 rok czwartej edycji zawodów European Rover Challenge.
Czytaj też: Polacy triumfują w europejskich zawodach łazików marsjańskich
Czytaj też: Założenia Polskiej Strategii Kosmicznej. Krok milowy dla branży