Airbus Defence and Space podpisała nową umowę z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) na budowę drugiego europejskiego modułu serwisowego (European Service Module, ESM) dla statku kosmicznego Orion. Załogowa kapsuła przygotowywana jest w ramach programu wypraw kosmicznych NASA, które po raz pierwszy od zakończenia misji Apollo mają wyjść poza niską orbitę okołoziemską. Wartość bieżącej umowy ustalono na 200 mln euro.
Poza zlokalizowaniem głównego systemu napędowego kapsuły Orion, ESM zapewni również obsługę manewrowania po orbicie oraz kontrolę orientacji przestrzennej statku. W module będą także ulokowane najważniejsze składniki systemu podtrzymania życia, jak woda i tlen, oraz mechanizmy regulacji temperatury w momencie przycumowania do modułu załogowego. Ponadto nieutrzymywany pod ciśnieniem moduł serwisowy może zostać wykorzystany do przewożenia dodatkowego ładunku.
ESM instalowany jest poniżej modułu załogowego i ma kształt cylindra o średnicy około 4 metrów. Podobnie jak Automatyczny Statek Transportowy (Automatic Transfer Vehicle, ATV), posiada charakterystyczny czteroskrzydłowy układ paneli słonecznych (19 metrów w przypadku paneli rozłożonych), które generują wystarczająco dużo energii, by zasilić dwa gospodarstwa domowe. 8,6 ton paliwa przewożonych w module serwisowym jest w stanie dostarczyć zasilanie do jednego głównego silnika oraz 32 mniejszych silników sterujących. Całość waży nieco ponad 13 ton.
Europejska Agencja Kosmiczna wybrała Airbus Defence and Space jako podstawowego wykonawcę prac rozwojowych i konstrukcyjnych pierwszego ESM w listopadzie 2014 roku. W modelu operacyjnym ESM zainstalowanych zostanie ponad 20 tys. części i komponentów - od sprzętu elektronicznego po silniki rakietowe, panele słoneczne, zbiorniki paliwa oraz materiały służące podtrzymaniu życia. Integracja pierwszego egzemplarza jest realizowana od maja 2016 roku, a rozpoczęcie integracji drugiego planowane jest na połowę przyszłego roku.
Lot testowy statku kosmicznego Orion odbędzie się z użyciem rakiety NASA Space Launch System w ramach misji Exploration Mission 1. Domyślnie przyjęto, że będzie to test bezzałogowy na odległość ponad 64 tys. km poza orbitę Księżyca. Pierwszą misją załogową obiektu miała być z kolei wyprawa Exploration Mission 2 w 2021 roku. Nowe władze NASA zadeklarowały jednak niedawno, że rozważają zmianę statusu pierwszego odpalenia na rzecz szybszej realizacji misji załogowej.