POLITYKA I PRAWO KOSMICZNE
Gianfranco Visentin, szef robotyki ESA: "Droga do gwiazd wiedzie przez ciernie" [Space24 TV]
Kierownik wydziału projektów robotycznych Europejskiej Agencji Kosmicznej, Gianfranco Visentin był jednym z głównych uczestników międzynarodowej konferencji towarzyszącej przebiegowi zawodów European Rover Challenge 2019 w Kielcach. Redakcja Space24.pl skorzystała z tej okazji, by zapytać przedstawiciela ESA o aktualne plany realizacji misji robotycznych, ich znaczenie dla eksploracji kosmicznej, a także o skalę bieżących wyzwań, jakie są napotykane na tej drodze.
"Pełna nazwa naszej wspólnej inicjatywy, z udziałem Polskiej Agencji Kosmicznej i innych europejskich agencji, to Per Aspera Ad Astra - co oznacza po łacinie przez trudy do gwiazd. I to jest dokładnie to, co próbujemy robić" - powiedział kierownik wydziału projektów robotycznych Europejskiej Agencji Kosmicznej, Gianfranco Visentin podczas wywiadu udzielonego Space24.pl w Kielcach. Tło wypowiedzi stanowiła inicjatywa ESA na rzecz długofalowego rozwoju technologii robotycznych na potrzeby eksploracji kosmicznej oraz planowanych misji serwisowych na orbicie okołoziemskiej (w perspektywie lat 2020-2030). "Wiemy, że częstsza aktywność w kosmosie i przy mniejszych kosztach, wymaga zmiany podejścia. To będzie trudna zmiana - stąd właśnie Per Aspera... tego próbujemy dokonać" - podkreślił przedstawiciel ESA.
Kluczowe jest założenie w Europie szerszej sieci współpracy pomiędzy firmami i uczelniami, aby zbudować nową przestrzeń, która będzie mocniej zintegrowana, zapewniając więcej możliwości dla pomniejszych spółek i uczelni, próbujących przebić się w ciasnej strukturze, zajętej przez duże koncerny decydujące o sposobie funkcjonowania branży. My natomiast chcemy dopilnować, by w przyszłości ta struktura składała się z większej liczby małych dostawców tańszych produktów, umożliwiając im produkowanie większego wolumenu bez wzrostu nakładów finansowych, co też powinno przyciągnąć do branży poważniejszy kapitał finansowy.
"Polska ma bardzo interesującą kombinację sektora małych przedsiębiorstw oraz instytutów naukowych, które mają bardzo pokaźną własność intelektualną. Myślę, że możemy na tym budować... widzimy tutaj już znaczące rezultaty" - wskazał Visentin, odpowiadając na jedno z pytań o rodzimy wkład do wspólnie realizowanego programu. "Pojawiają się kolejne rzeczy z Polski bezpośrednio wchodzące w skład wystrzeliwanych misji, co jest nadzwyczajne w tak krótkim czasie - mam na myśli zdolność do przełamania obowiązującego zakonserwowanego porządku, jaki określa działalność kosmiczną - jest naprawdę osiągnięciem" - podkreślił szef wydziału robotyki ESA.