"Impreza European Rover Challenge powstała na bazie wieloletniej pracy organizacji pozarządowych i środowisk naukowych jako inicjatywa niezależna" - mówi w rozmowie ze Space24.pl Mateusz Józefowicz, Wiceprezes European Space Foundation, która była organizatorem zawodów.
"Takie imprezy jak nasza są świetnym punktem, gdzie się całe środowisko spotyka, nie tylko wewnątrz branży czy administracji ale także wychodzi na zewnątrz po to, żeby społeczeństwu dać odczuć, że to jest coś co rośnie, co jest nie tylko zabawą ale może być też miejscem pracy lub inicjatywą biznesową i jednym z filarów nowoczesnej gospodarki" - podkreśla przedstawiciel European Space Foundation.
Dłuższa część wypowiedzi skoncentrowana była wokół problemu kadr dla polskiej branży kosmicznej. To właśnie budowa zaplecza kadrowego została scharakteryzowana w Polskiej Strategii Kosmicznej jako jeden z głównych celów dla sektora kosmicznego. Mateusz Józefowicz podkreślał znaczenie takich inicjatyw jak European Rover Challenge do realizacji tego celu: "Jest to także źródło zmotywowanych kard, gotowych na to, żeby je sprofesjonalizować zanim uciekną za granicę albo przejdą do innych branż w Polsce."
"Studenci, którzy uczestniczą w naszych konkursie to w dużej mierze studenci Polscy i to nie dlatego, że jest im tutaj wygodniej dojechać ale dlatego, że tych zespołów bardzo dużo powstaje" - mów Wiceprezes European Space Foundation i dodaje: "Myśmy robili kampanie zachęcające wszystkie uczelnie techniczne i nie tylko, bo też te o szerszym profilu do tego, żeby te łaziki powstawały. Tak naprawdę wszystkie ważniejsze uczelnie w Polsce mają już takie zespoły."
"Bardzo przykładamy wagę do przełamywania stereotypów, że u nas nie da się realizować projektów kosmicznych" - podkreśla Matuesz Józefowicz: "To jest oczywiste, że się da. To nie są teraz już tylko zapowiedzi ale to są konkretne środki budżetowe, które płyną na realizację projektów, wzrost tej branży i zakładanie nowych firm. My pokazujemy studentom ten wzrost, możliwości i firmy. Zachęcamy też firmy by rozmawiały ze studentami i mówiły im, że warto pracować w Polsce" - i wspominał o szerszym międzynarodowym kontekście European Rover Challenge, w którym brały udział także zespoły z takich krajów jak Bangladesz, Indie czy Kanada - "To jest okno, które się otwiera nie tylko dla polskich studentów ale też dla zagranicznych."
"Nowe miejsce to są nowe wyzwania" - mówi Mateusz Józefowicz, o zmianie miejsca rozgrywania zawodów zwracając uwagę, że wyzwania dotyczą zarówno uczestników, jak i organizatorów. Wiceprezes European Space Foundation zwrócił przy tym uwagę na to, że zawody w tym roku odbywały się na sztucznym torze pod zadaszeniem, a także na korzystną lokalizację Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce, tuż obok lotniska, co ułatwiło przybycie VIP-om.