Reklama

KOSMONAUTYKA

Kolejne opóźnienie startu rakiety Falcon 9R

Fot. SpaceX
Fot. SpaceX

Wczoraj, po raz kolejny odwołano start rakiety SpaceX Falcon 9R z satelitą komunikacyjnym SES-9. Odliczanie przerwano na 1 min i 47 s przed planowanym lotem. Kolejna próba zostanie podjęta dopiero za kilka dni. 

Wczoraj, po raz kolejny odwołano start rakiety SpaceX Falcon 9R z satelitą komunikacyjnym SES-9.  Odliczanie przerwano na 1 min i 47 sek przed planowanym lotem. Przyczyna nie została na razie ujawniona. Kolejna próba startu ma zostać podjęta dopiero za kilka dni po dokładnej inspekcji rakiety. Pierwotnie rakieta miała wystartować w dniu 24 lutego br. ale zgodnie z komunikatem SpaceX zdecydowano się na wstrzymanie startu po to by zapewnić maksymalne zmniejszenie temperatury płynnego tlenu, co ma wpływ na osiągi rakiety. Stanowisko startowe rakiety znajduję się na Przylądku Canaveral na Florydzie. 

Celem misji zmodernizowanej rakiety Falcon 9R jest dostarczenie na orbitę geostacjonarną ważącego 5300 kg satelity komunikacyjnego SES-9 zbudowanego przez Boeinga. Będzie to jednocześnie najcięższy satelita, który zostanie wyniesiony przesz rakietę SpaceX na taką orbitę. W celu podałania temu zadaniu inżynierowie SpaceX stworzyli zmodyfikowaną wersję Falcona 9, która została przetestowana po raz pierwszy w grudniu 2015 roku wynosząc w kosmos konstelację 11 satelitów ORBCOMM-2. Podobnie jak w zeszłym roku SpaceX planuje odzyskać pierwszy stopień rakiety. Ma  ona wylądować na specjalnej platformie morskiej. Inżynierowie SpaceX podkreślają jednak, że tym razem, ze względu na charakter misji lądowanie rakiety ma być znacznie trudniejsze do przeprowadzenia niż w zeszłym roku. 

 

Reklama

Komentarze

    Reklama