Reklama

Konferencja prasowa Mateusza Morawieckiego i Jana Woernera odbyła się w dniu 12 stycznia br. w Ministerstwie Rozwoju. Powodem jej zorganizowania była wizyta w Warszawie dyrektora generalnego ESA, która związana była z wydłużeniem Programu Wsparcia Polskiego Przemysłu (Polish Industry Incentive Scheme) o 2 lata, aż do 31 grudnia 2019 roku. Sukces polskich negocjatorów jest tym większy, że Europejska Agencja Kosmiczna po raz pierwszy w historii zgodziła się na przedłużenie okresu przejściowego dla państwa członkowskiego.

 Podczas konferencji prasowej Wicepremier zwrócił uwagę na to, że  "ta umowa jest dla nas bardzo ważna, ponieważ w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju chcemy to kosmiczne przyśpieszenie wykorzystać we współpracy różnych przemysłów i dla wzmocnienia obecności polskiego przemysłu i polskich usług dla przemysłu w ogóle – a przemysł kosmiczny wiemy, że jest w takiej szpicy, w awangardzie wszystkich przemysłów. Do tego każde euro zainwestowane w kosmos – można powiedzieć – powraca na Ziemię" - i dodał: . "My wierzymy w to, że te pieniądze zainwestowane w kosmos szeroko rozumiany, to są pieniądze zainwestowane w najbardziej zaawansowane technologie, które później we współpracy pomiędzy różnymi przemysłami wracają do nas w dwójnasób, trójnasób – z wielokrotną korzyścią dla biznesu."

Mateusz Morawiecki powiedział także, że przemysł kosmiczny ma ogromne szansę zmienić polską rzeczywistość przemysłową: "Chce powiedzieć bardzo wyraźnie, że dzisiaj we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną rozwijamy bardzo intensywnie szereg programów. Bardzo mocno wierzę w to, ze jest to jeden z tych programów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, który zmieni naszą rzeczywistość przemysłowa."

Dyrektor generalny ESA odniósł się w swoim wystąpieniu do filozofia działania ESA mówiąc pracy w agencji: "Dostajemy każde euro na ściśle określone programy i projekty. I są one w zainteresowaniu różnych państw członkowskich.  Tak więc udział Polski polega na wyłożeniu pieniędzy na te projekty czy programy, w których chciałaby zobaczyć korzyści narodowego przemysłu, krajowej nauki i badań. I to jest także bardzo specjalna rzecz."

Jan Woerner podkreślił także, że "Polska może wpłynąć na rozwój technologii poprzez ESA, (oczywiście prowadzimy rozwój również na poziomie narodowym), ale także możecie być bezpośrednio częścią dużego projektu, którego żadne państwo członkowskie nie byłoby w stanie realizować, korzystając ze swoich własnych pieniędzy bo po prostu tyle nie ma." - i podsumował: "Jeżeli rozmawiamy na temat misji na Marsa lub podobnym projekcie – żadne z państw członkowskich nie jest w stanie tego zrobić samodzielnie." 

 

Reklama

Komentarze

    Reklama