Reklama

KOSMONAUTYKA

NASA kupiła miejsca w Sojuzach od Boeinga

Sojuz i Progress zadokowane do ISS. Fot. NASA
Sojuz i Progress zadokowane do ISS. Fot. NASA

Boeing sprzedał amerykańskiej agencji kosmicznej dwa miejsca dla astronautów, w statkach Sojuz, które polecą do ISS jesienią 2017 i wiosną 2018 r. NASA ma też możliwość zakupu dalszych trzech foteli na rok 2019. Cena zaoferowana przez Boeinga była korzystniejsza niż w przypadku ostatnich tego typu transakcji z Roskosmosem.

NASA nabyła od Boeinga prawa do wykorzystania dwóch miejsc dla astronautów w kapsułach Sojuz, które wyprawią się do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Chodzi o misję MS-06 jesienią br. oraz MS-08 wiosną 2018. Dzięki temu liczba Amerykanów na ISS jeszcze w tym roku wzrośnie z trzech do czterech osób. Może wydawać się to zaskakujące, ale taka zmiana pozwoli zwiększyć czas, jaki astronauci z USA przeznaczą na prowadzenie badań naukowych, aż o 50%. Dlaczego? Otóż mimo zwiększenia liczebności amerykańskiej załogi o 33%, ilość czasu, jaki będzie ona musiała poświęcić na prace związane utrzymaniem ISS zwiększy się w minimalnym stopniu. Stąd więcej czasu na działalność badawczą.

Kontrakt z Boeingiem daje amerykańskiej agencji kosmicznej możliwość kupienia jeszcze trzech miejsc w Sojuzach, które polecą w 2019 r. Decyzja w tej sprawie musi zapaść do jesieni bieżącego roku. Umowa między podmiotami została wkomponowana w wieloletnie porozumienie łączące Boeinga z NASA, dotyczące usług związanych z Międzynarodową Stacją Kosmiczną (Vehicle Sustaining Engineering Contract).

Wartość nowej klauzuli wskazanej umowy (licząc już z prawem do trzech foteli z 2019 r.) wynosi 373,5 mln USD. To daje 74,7 mln USD za miejsce. Roskosmos, kiedy ostatni raz bezpośrednio sprzedawał miejsca w Sojuzach Amerykanom na 2018r., liczył sobie drożej, bo aż 81,7 mln USD za jedno.

Jeśli natomiast chodzi o możliwość zakupu trzech miejsc w Sojuzach, które wystartują w 2019 r., to opłacenie tych foteli mogłoby być dla NASA swoistym ubezpieczeniem na wypadek opóźnień we wdrażaniu lotów załogowych przez Boeinga i SpaceX.

Czytaj też: Boeing sprzeda NASA miejsca w rosyjskich statkach kosmicznych?

Reklama

Komentarze

    Reklama