Reklama

Sondy

Centrum Badań Kosmicznych PAN w dwóch projektach dotyczących lądowania na Fobosie

Fot. G. Neukum (FU Berlin) et al., Mars Express, DLR, ESA
Fot. G. Neukum (FU Berlin) et al., Mars Express, DLR, ESA

Centrum Badań Kosmicznych PAN jest obecnie zaangażowane w dwa projekty Europejskiej Agencji Kosmicznej związane z procesem lądowania na Fobosie – księżycu Marsa.

W projekcie ESA REST (w konsorcjum z GMV Rumunia, AVS Wielka Brytania) CBK PAN odpowiada za kształtowanie dynamiki podwozia lądownika przez aktywne sterowanie.

Drugi projekt, uruchomiony w ramach Polish Industry Incentive Scheme LOOP (Landing Once On Phobos), realizowany wspólnie z Wydziałem Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo Hutniczej (AGH) jako podwykonawcą, dotyczy scharakteryzowania sił kontaktu podwozia lądownika z gruntem Fobosa. Metodologia opracowana w ramach obu projektów będzie mogła znaleźć zastosowanie nie tylko podczas lądowania na marsjańskim księżycu, ale również na interesujących - także z ekonomicznego punktu widzenia - planetoidach.

Współpraca CBK PAN z AGH oprócz obszarów naukowo-technologicznych obejmuje plany utworzenia interdyscyplinarnych studiów doktoranckich w dziedzinie górnictwa kosmicznego.

Zagadnienie budowy instrumentu bądź statku kosmicznego, zdolnego do lądowania na lekkim, niemal pozbawionym grawitacji ciele niebieskim można rozpatrywać na kilka sposobów. W przypadku sytuacji swobodnego opadania instrumentu na planetoidę, kometę lub niewielki księżyc, i uderzenia w jego powierzchnię z niewielką prędkością, np. rzędu jednego metra na sekundę, z jednej strony lądowanie może być ułatwione, ponieważ niepotrzebne będą dodatkowe urządzenia hamujące spadanie, z drugiej zaś nie można spodziewać się wystąpienia siły, która przyciągnie instrument do powierzchni ciała. Co więcej, lądownik oraz grunt pod nim najpierw ulegną ściśnięciu, a następnie lądownik odbije się od powierzchni jak piłka tenisowa od ściany. Taka sytuacja miała miejsce podczas misji Europejskiej Agencji Kosmicznej ROSETTA, w której lądownik odbił się kilkukrotnie od powierzchni komety 67P/Czuriumow–Gierasimienko. Reasumując, aby lądowanie statku było stabilne, dynamika jego podwozia musi współgrać z charakterem sił kontaktu lądownika z gruntem, które to będą opracowywane właśnie w instytucie CBK PAN.

Źródło: dr Tomasz Barciński/CBK PAN

Reklama
Reklama

Komentarze