Kielecki Marsobus wystartował. Dawka marsjańskiego klimatu przed ERC 2019

European Rover Challenge (ERC) to prestiżowe zawody robotów marsjańskich skonstruowanych przez studenckie zespoły. ERC są europejską wersją odbywającej się w Stanach Zjednoczonych imprezy University Rover Challenge (URC). ERC po raz pierwszy zorganizowano w 2014 roku. W tym roku odbędzie się piąta edycja zawodów.

"Olbrzymia impreza, którą organizujemy we wrześniu, wszystkim się kojarzy z >>jakimiś łazikami<<, z Marsem. I często ludzie tyle wiedzą o tej imprezie. Dlatego postanowiliśmy przygotować specjalny autobus dla mieszkańców Kielc, ale także dla osób, które tu przyjeżdżają, żeby mogli dowiedzieć się czegoś więcej o tle tych zawodów, czyli o Marsie, ale także o polskich urządzeniach, które już na Marsie funkcjonują" – wyjaśniał podczas konferencji prasowej prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej (głównego organizatora ERC) oraz szef firmy Planet Partners (wykonawcy projektu edukacyjnego autobusu), Łukasz Wilczyński.

Jak zaznaczył, pasażerowie w Marsobusie mogą poznać te informacje, a potem przyjść na zawody - wiedząc, dlaczego są organizowane. "Mars to nie jest żadne >>science fiction<<. To jest bardzo poważny kierunek badawczy, ale także bardzo poważny kierunek rozwoju polskiego biznesu kosmicznego" – podkreślił Wilczyński.

Rektor Politechniki Świętokrzyskiej (uczelnia jest jednym ze współorganizatorów ERC), prof. Wiesław Trąmpczyński poinformował, że wkrótce na teren uczelnianego campusu przy Alei Tysiąclecia Państwa Polskiego zostanie przywieziona ziemia, z której zostanie uprofilowane pole zawodów łazików, odwzorowujące część powierzchni Marsa. "Będziemy udostępniać nasze sale wykładowe na spotkania, być może będą osoby zainteresowane laboratoriami. Politechnika Świętokrzyska szeroko otworzy swoje drzwi. Chodzi o promocję naszej uczelni, a jeśli chodzi o Kielce – promocję rozwiniętych technologii, z którymi kojarzy się przemysł kosmiczny" - dodał rektor.

Prezydent Kielc Bogdan Wenta podkreślił z kolei, że na tego typu imprezie korzysta miasto, jego uczelnie, oraz lokalny biznes, który może rozwijać się w innowacyjnych kierunkach.

"Marsjański" autobus zostanie włączony do regularnego taboru Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji - będzie kursował w Kielcach na wielu różnych liniach. Na przejażdżkę Marsobusem można się wybrać do 13 września, czyli dnia rozpoczęcia finału ERC.

Autobus zarówno w środku, jak i na zewnątrz zdominowały charakterystyczne dla Czerwonej Planety kolory. Wewnątrz pojazdu zamieszczono banery z informacjami na jej temat, np. tego, że Słońce zachodzi tam na niebiesko, czy że Mars jest prawie o połowę mniejszy od Ziemi, ale jego masa to tylko 10 proc. masy naszej planety. Można się też dowiedzieć, jakie urządzenia polskich firm znalazły się na Marsie w ramach wysyłanych tam misji. Na telewizyjnym ekranie wyświetlany jest też specjalny film. Są również banery zachęcające do odwiedzenia ERC.

W organizowanych w stolicy województwa świętokrzyskiego zawodach weźmie udział niemal 400 młodych konstruktorów z pięciu kontynentów. W strefie Pokazów Naukowo-Technologicznych na pasjonatów kosmosu, robotyki i nauki w każdym wieku czekać będzie kilkadziesiąt namiotów, w których będą się odbywać m.in. pokazy eksperymentów naukowych, warsztaty budowy robotów, symulacje hologramowe i przejazdy bolidów.

W ramach tegorocznego ERC odbędzie się też konferencja monitoringowo-biznesowa. Wydarzenie ma być spotkaniem przedstawicieli europejskiego świata nauki i biznesu, zainteresowanych wykorzystywaniem technologii kosmicznych i robotycznych.

ERC 2019 jest współorganizowane przez Europejską Fundację Kosmiczną i Specjalną Strefę Ekonomiczną "Starachowice" S.A. oraz Mars Society Polska, Województwo Świętokrzyskie, Politechnikę Świętokrzyską przy współpracy z Miastem Kielce oraz Akademią Leona Koźmińskiego.

Wydarzenie zostało objęte patronatem honorowym Komisji Europejskiej, Europejskiej Agencji Kosmicznej, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Polskiej Agencji Kosmicznej oraz Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego.

Opracowanie: PAP-Katarzyna Bańcer