Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Planetobus i mobilne planetarium będą odwiedzać polskie szkoły

Fot. Agata Steifer/Centrum Nauki Kopernik
Fot. Agata Steifer/Centrum Nauki Kopernik

”Zależy mi, aby wybitni naukowcy mieli swoich następców” - mówił w środę 21 marca do uczniów szkoły w Kobyłce wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin. Podczas spotkania w podróż po Polsce wyruszył Planetobus i mobilne planetarium.

W środę w podróż po Polsce rusza Planetobus, który przewozi mobilne planetarium. To duży namiot, z dachem w kształcie kopuły o średnicy 5 metrów. W środku zmieści się 30–35 osób. Na półokrągłym "suficie" widzowie będą oglądać pokazy astronomiczne, prowadzone na żywo przez edukatorów Centrum Nauki Kopernik (CNK).

Dyrektor programowa CNK Irena Cieślińska podczas konferencji w Kobyłce inaugurującej działanie Planetobusa przywołała słowa zmarłego niedawno astrofizyka Stephena Hawkinga, który namawiał, żeby "patrzeć w gwiazdy, a nie pod nogi".

Wicepremier, szef resortu nauki Jarosław Gowin przypomniał, że w Polsce też mamy wybitnych uczonych, których poziom naukowy dorównuje Hawkingowi.

Mamy np. Kandydata do Nagrody Nobla fizyka prof. Tomasza Dietla z Warszawy. Mamy kosmologa światowej sławy ks. prof. Michała Hellera. Bardzo mi zależy, jako ministrowi nauki, aby ci naukowcy mieli swych następców. Żebyście odkryli w sobie ciekawość świata.

Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego

Wicepremier wyraził nadzieję, że spośród słuchających go dzieci wyrosną następcy Hawkinga, Dietla czy Hellera. "Nauka jest fascynująca, może odkryć przed wami nowe horyzonty" - powiedział Gowin.

Cieślińska mówiła uczniom, że odpowiedzi na wiele pytań jeszcze nie udało się nikomu uzyskać. Gdzie szukać nowych cywilizacji? czy można podróżować w czasie? jak się zaczął Wszechświat? "Odpowiedzi na te pytania znajdziecie wy. Bo teraz jest wasza kolej!"- powiedziała.

Planetobus ruszył po Polsce w ramach projektu Nauka dla Ciebie, realizowanego przez Centrum Nauki Kopernik wraz z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dzięki mobilnemu planetarium uczniowie w środku dnia będą mogli zobaczyć niebo pełne gwiazd, poznać najciekawsze konstelacje, układy planet i inne obiekty astronomiczne. "Odwiedzą" także Międzynarodową Stację Kosmiczną i dowiedzą się, co robią na niej astronauci.

CNK informuje, że Planetobus zatrzyma się w każdym miejscu na dwa dni. Dzięki temu w ciągu roku mobilne planetarium może odwiedzić nawet 20 tys. osób. Jeśli pogoda na to pozwoli, wieczorami organizowane będą obserwacje nieba z wykorzystaniem lornetek i teleskopów. Ekipa Planetobusa będzie do tego zachęcać, bo astronomia to fascynująca i łatwo dostępna dziedzina nauki.

Oprócz Planetobusa po Polsce jeździ też Naukobus CNK. Irena Cieślińska poinformowała, że Naukobus przejechał już 42 tys. km, a więc więcej, niż wynosi obwód Ziemi. "W tym roku w podróż ruszyły dwa Naukobusy i Planetobus. Myślę, że dotrą tak daleko, jak stąd na Księżyc" - powiedziała.

Uczniowie uczestniczący w pokazach mobilnego planetarium otrzymają także "Poradnik młodego naukowca", pełen astronomicznych ciekawostek, informacji o gwiazdach i planetach oraz eksperymentów, które można samodzielnie wykonać w domu.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama