NAUKA I EDUKACJA
Studenci Politechniki Świętokrzyskiej szykują się do kolejnych zawodów
Studenci-konstruktorzy z Politechniki Świętokrzyskiej (PŚk), których drużyny odniosły niedawno sukcesy w prestiżowych zawodach łazików marsjańskich w USA oraz w wyścigach bolidów elektrycznych w Bydgoszczy, wystawią swoje pojazdy jesienią w kolejnych międzynarodowych turniejach.
Na początku czerwca zespół z koła naukowego "Impuls" tej uczelni zdobył 3. miejsce w międzynarodowych zawodach łazików marsjańskich zbudowanych przez studentów - University Rover Challenge (URC). Zawody rozegrano w USA, na pustyni w stanie Utah. Krótko potem studenci z koła "Klakson" zwyciężyli w swoim pierwszym starcie w wyścigach bolidów elektrycznych, podczas zawodów Greenpower w Bydgoszczy.
Oba zespoły debiutowały w tych zawodach. W czwartek podczas konferencji prasowej rektor PŚk prof. Wiesław Trąmpczyński gratulując wyników drużynom i ich opiekunom podkreślał, że są to sukcesy młodych ludzi. "To jest chyba najważniejsze. Stawiamy na rozwój nowych technologii, na młodzież. Widać, że mamy osoby, które wykazują nie tylko talent, ale i zaangażowanie" – dodał.
Zwycięskie drużyny działają w ramach kół naukowych Wydziału Mechatroniki i Budowy Maszyn. "Aktywność kół to przelewanie na język praktyki wiedzy teoretycznej zdobywanej w procesie studiów i jej weryfikowanie" – podkreślił dziekan wydziału, prof. Tomasz Lech Stańczyk. Jak zauważył, obie drużyny jechały na zawody "po naukę", a przywiozły od razu sukcesy.
Opiekun zespołu łazika marsjańskiego dr Paweł Łaski opisywał, że podczas zawodów w USA konkurencje rozgrywano przy wysokich temperaturach, przy dużych odległościach i w krajobrazie oddającym ukształtowanie powierzchni Marsa. "Zawody w tym roku były bardzo trudne - rok rocznie są tak modyfikowane, by studenci, którzy budują łaziki, mierzyli się z coraz większymi trudnościami technicznymi" – ocenił.
Przedstawiciele kieleckiej uczelni przypomnieli, że w zawodach w USA zwyciężyła drużyna z Politechniki Częstochowskiej, a czwarte miejsce uzyskał zespół z Politechniki Łódzkiej.
Dr Łaski zwrócił uwagę, że drużyna z kieleckiej uczelni do tej pory dwukrotnie stawała na podium europejskich zawodów - European Rover Challenge (ERC) - a to doświadczenie, szczególnie programistów i osób zajmujących się projektowaniem układów elektronicznych, przydały się w odniesieniu sukcesu w USA.
Studenci przygotowują się do kolejnej edycji europejskich zmagań, które we wrześniu odbędą się w Starachowicach. "Regulamin tego konkursu będzie inny niż w USA, dlatego musimy przebudować pewne systemy. Przede wszystkim to praca programistyczna, aby przygotować zupełnie inne algorytmy autonomicznej jazdy (…) Prawdopodobnie nie będziemy mogli skorzystać z odbiorników GPS, tylko będziemy musieli wykorzystać inne systemy nawigacyjne. Mnóstwo pracy przed nami" - mówił Dawid Pietrala z zespołu.
Z kolei bolid elektryczny rywalizował na bydgoskim Kartodromie, w II edycji zawodów Eco Safe 2018 w formule 24+. Jak wyjaśniano podczas konferencji, pojazdy startujących w zawodach drużyn korzystały z silników i akumulatorów tego samego typu, dostarczonych przez jednego z producentów - rywalizacja polegała na tym, by w ciągu godziny jazdy pokonać jak najdłuższą trasę.
Pojazd w Kielcach budowano przez półtora roku, a w jego konstrukcję i opracowanie stylistyki, zaangażowani byli przedstawiciele różnych grup uczelni. "Bolid sprawił się nadspodziewanie dobrze, ponieważ jadąc na te wyścigi nawet nie mieliśmy czasu i możliwość dobrego przetestowania tego, co zrobiliśmy" – opisywał opiekun zespołu, prof. PŚk, Rafał Jurecki.
Jesienią pojazd ma wystąpić w finale zawodów – z udziałem międzynarodowych załóg - w Poznaniu. Bolid przed zawodami ma być jeszcze modyfikowany.
Bolid został zbudowany dzięki zaangażowaniu środków własnych uczelni, a konstrukcja łazika i wyjazd drużyny do USA były możliwe przy wsparciu resortu nauki.
Politechnika Świętokrzyska w Kielcach jest najstarszą i jedyną państwową uczelnią techniczną w regionie świętokrzyskim. Kształci ok. 7 tys. studentów na 19 kierunkach i ponad 60 specjalnościach.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl