Europa
Nowe rakiety balistyczne dla francuskich okrętów podwodnych
Francuzi zakończyli modernizację trzeciego strategicznego okrętu podwodnego typu Le Triomphant, która polegała przede wszystkim na jego przystosowaniu do przenoszenia nowej generacji rakiet balistycznych M51.
Sygnałem zakończenia prac było przejęcie 4 sierpnia br. przez francuskie siły morskie pełnej odpowiedzialności za okręt „Le Triomphant” (S616), który od maja 2013 r. przechodził modernizację. Prace prowadził koncern stoczniowy DCNS w stoczni Brest.
Okręt powrócił do bazy morskiej na wyspie L'île Longue 14 kwietnia br., ale przed wejściem do służby operacyjnej i rozpoczęciem patrolów bojowych planuje się jeszcze przeprowadzenie serii prób morskich. Tym bardziej, że „Le Triomphant” otrzymał również nowy okrętowy system dowodzenia SYCOBS, lepszy system nawigacyjny SGN-3E oraz został przystosowany do wykorzystania nowej generacji ciężkich torped typu F21.
Transformacja francuskich, podwodnych sił strategicznych
Okręt podwodny „Le Triomphant” wprowadzono do służby jeszcze w 1997 roku jako pierwszy, francuski okręt strategiczny trzeciej generacji. Został on uzbrojony w 16 rakiet balistycznych, które rozmieszczone za kioskiem, symetrycznie po osiem z każdej burty. Przy czym kształt silosów startowych został tak dopracowany, że kadłub okrętu na prawie całej długości zachowuje przekrój zbliżony do kołowego. W tamtym czasie taką konstrukcję miały jedynie amerykańskie okręty strategiczne typu Ohio i rosyjskie projektu 941 typu Akuła (według NATO typu Typhoon).
Cały okręt „Le Triomphant” został zresztą zaprojektowany w technologii stealth. Dużą uwagę zwrócono na wyciszenie systemu napędowego w tym śruby. Została ona zabudowana w specjalnej tulei (podobnej do pędnika strugowodnego) i ma dużą liczbę łopat o odpowiednio dopracowanym kształcie. Pozwoliło to na zwiększenie prędkości do 25 węzłów, przy jednoczesnym zachowaniu bardzo rygorystycznych warunków, związanych z wyciszeniem okrętu. Tak samo rewolucyjne rozwiązania zastosowano wewnątrz kadłuba tworząc coś na kształt „okrętu w okręcie” (eliminując wszelkie punkty sztywne pomiędzy kadłubem i hałasującymi urządzeniami oraz stosując ogromną ilość specjalnych amortyzatorów z bloków i materiałów elastycznych, eliminujących wibracje).
Najważniejsze zmiany dotyczyły jednak systemu uzbrojenia. Pierwsze trzy jednostki typu Le Triomphant zostały wyposażone w rakiety, z których każda posiadała 6 niezależnych głowic TN-75 o mocy 150 kT. Był to jednak system uzbrojenia traktowany jedynie jako przejściowy. Dlatego czwarty okręt „Le Terrible”, który wprowadzono do służby w 2010 r., otrzymał już nowe, docelowe pociski M51. Na pozostałych jednostkach zaczęto je wprowadzać dopiero podczas remontów.
Rakiety M51 jako drugi otrzymał trzeci okręt w serii – „Le Vigilant” (S618), wprowadzony do służby w 2006 r. Został on zmodernizowany w latach 2010 – 2013. Po „Le Triomphant” do przezbrojenia na nowe pociski pozostał jeszcze jeden okręt – „Le Téméraire”, na którym prace mają się zakończyć jeszcze w 2016 r.
Nowe rakiety balistyczne M51
Prace nad trzystopniowymi rakietami balistycznymi M51 trwały tak naprawdę od 1992 r. (wtedy jeszcze pod nazwą M5). Pierwszy pocisk testowy M51 został wystrzelony z centrum badawczego systemów rakietowych CELM (Centre d’essais de lancement de missiles) w Biscarosse we Francji 9 listopada 2006 r., ale ostateczne system M51 wszedł do służby operacyjnej dopiero w 2010 r. Próby jednak trwały dalej i nie zawsze kończyły się powodzeniem, o czym świadczy nieudany, szósty test 5 maja 2013 r.
Nowe pociski zmieniły jednak diametralnie możliwości francuskich sił odstraszania. O ile bowiem rakiety M45 miały zasięg 6000 km, to M51 mogły już razić cele na odległości 8000-10000 km. Co więcej mogą już przenosić nawet 10 głowic TN 75, każda o mocy 150 kT. Te możliwości się jeszcze zwiększą po wprowadzeniu nowych głowic TNO (Tête nucléaire océanique), które mają mieć możliwość manewrowania i większą celność.