Reklama

Rosjanie zapowiadają, że pierwszy start rakiety nośnej Sojuz-2 z nowego kosmodromu Wostocznyj (pol. wschodni) w obwodzie amurskim nastąpi już 25 kwietnia 2016 roku. Rakiety Angara mają być z kolei zdolne do operowania z nowej lokalizacji od 2021 roku. Wprawdzie kosmodrom to jeden ze sztandarowych projektów, udowadniających mocarstwową pozycję Rosji, jednak budowa bazy kosmicznej jest opóźniona w stosunku do pierwotnych planów. Kiedy w 2010 r. rozpoczynano prace budowlane zakładano, że pierwszy start rakiety nośnej nastąpi w lipcu 2015 roku, a pierwszy lot załogowy w 2018 roku. Dziś wiadomo, że plany te nie zostaną zrealizowane ze względu na zbyt małą liczbę robotników, niską jakość prac prowadzonych w bardzo ciężkich warunkach klimatycznych, a także znaczny wzrost kosztów inwestycji. W przyśpieszeniu budowy nie pomogły nawet częste wizyty Dmitrija Rogozina, wicepremiera Rosji odpowiedzialnego za przemysł kosmiczny i obronny.

Kosmodrom Wostocznyj wybudowano w miejscu dawnej bazy międzykontynentalnych rakiet balistycznych UR-100K koło miasta Uglegorsk, zaledwie 100 kilometrów od granicy z Chinami. Według zaakceptowanych przez Władimira Putina w 2007 roku planów, budowa kosmodromu ma kosztować ok. 13,5 mld USD. Obiekt ma zajmować powierzchnię 550 km2, a zatrudnienie na jego terenie ma znaleźć ponad 20 tys. osób. 

Głównym powodem budowy kosmodromu Wostocznyj jest chęć uniezależnienia się Rosji od Kazachstanu, na którego terenie znajduję się największe rosyjskie centrum kosmiczne Bajkonur. Roskosmos planuje, że od 2020 roku z nowego kosmodromu będzie realizowane 45% rosyjskich misji kosmicznych, 44% z Plesiecka, a z Bajkonuru zaledwie 11% - wobec obecnych 65%. 

Reklama
Reklama

Komentarze