"Nasze zaangażowanie w obronę sojuszników USA – Korei Południowej oraz Japonii – jest twarde jak stal". Jesteśmy w każdej chwili gotowi stanąć w ich obronie, gdyby przypuszczono jakikolwiek atak lub dopuszczono się prowokacji wobec Stanów Zjednoczonych bądź wobec tych państw – podkreślił rzecznik Pentagonu Gary Ross.
Ross zaznaczył, że nieudana próba z wystrzeleniem pocisku balistycznego nie przedstawiała sobą żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.
Test nie niósł również zagrożenia dla bezpieczeństwa Japonii – podkreśliła za swej strony minister obrony tego kraju Tomomi Inada. Minister powiedziała w wywiadzie telewizyjnym, że Tokio wspólnie z Waszyngtonem i Seulem znajduje się obecnie na etapie zbierania informacji o incydencie i analizowania jego przebiegu.
Pjongjang przeprowadził próbę w nocy z piątku na sobotę o godz. 12:03 czasu lokalnego (godz. 04.33 czasu polskiego). Została ona zarejestrowana przez Dowództwo Sił Strategicznych USA (US Stratcom), któremu podlegają jednostki lotnictwa i marynarki wojennej dysponujące bronią nuklearną.
Próba zakończyła się fiaskiem. Pocisk eksplodował zaraz po wystrzeleniu – podały źródła wojskowe w Korei Płd., cytowane przez agencję Associated Press.
Rzecznik Pentagonu potwierdził w sobotę wcześniejsze informacje udostępnione przez US Stratcom, zgodnie z którymi podczas próby wykorzystano pocisk balistyczny typu Musudan (BM25), który został wystrzelony z poligonu w pobliżu miasta Kusong w północno-zachodniej części kraju.
Była to kolejna próba wystrzelenia rakiety typu Musudan testowanej przez Pjongjang od 2010 r. Poprzednie próby pocisków balistycznych tego rodzaju miały miejsce w sierpniu (pocisk przeleciał tysiąc kilometrów i wpadł do morza na obszarze japońskich wód terytorialnych) oraz w czerwcu. Ta ostatnia próba zakończyła się sukcesem. Ocenia się, że w 2016 r. Pjongjang próbował wystrzelić 20 pocisków balistycznych.
Zdaniem ekspertów rakieta Musudan ma zasięg od 2,5 tys. do 4 tys. km i mogłaby dosięgnąć Korei Płd. i Japonii, ale także amerykańskich baz wojskowych na Pacyfiku. Teoretycznie mogłaby ona przenosić ładunek nuklearny.
Próby balistyczne Korei Północnej są przyjmowane z niepokojem i dezaprobatą przez sąsiadów Korei Płn., przede wszystkim – przez władze południowokoreańskie.
Pjongjang kontynuuje próby z rakietami balistycznymi mimo przyjętej 2 marca przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która zaostrzyła sankcje wobec Korei Płn. Rezolucja ta była odpowiedzią na przeprowadzony przez ten kraj 6 stycznia kolejny test z bronią nuklearną. Ponadto w lutym Korea Płn. wystrzeliła rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, która wyniosła na orbitę okołoziemską satelitę.
W Radzie Bezpieczeństwa trwa dyskusja nad zaostrzeniem sankcji wobec Korei Płn. po kolejnej próbie jądrowej przeprowadzonej we wrześniu br. Biały Dom stara się zachęcić Chiny do wywarcia większego nacisku na Koreę Płn., z którą Pekin utrzymuje przyjazne relacje. Jednocześnie prezydent Barack Obama deklaruje gotowość do rozmów z Pjongjangiem, jeśli kraj ten zdecydowałby się całkowicie zrezygnować z ambicji jądrowych.