KOSMONAUTYKA
Rakieta OmegA nie powstanie. Northrop Grumman rezygnuje z programu
”Postanowiliśmy nie kontynuować prac nad systemem nośnym OmegA”- ogłosili 9 września br. przedstawiciele koncernu Northrop Grumman. Rozwijany przez ostatnie lata projekt trzystopniowej rakiety jeszcze do niedawna był oferowany amerykańskim siłom zbrojnym jako propozycja nowej generacji systemu wynoszenia rządowych ładunków orbitalnych.
Zarzucenie projektu OmegA przez firmę Northrop Grumman ma bezpośredni związek z ogłoszonymi w sierpniu wynikami przetargu w drugiej fazie zamówienia Departamentu Obrony USA na systemy nośne nowej generacji (National Security Space Launch - dawniej Evolved Expendable Launch Vehicle, EELV). Trzystopniowa rakieta kosmiczna, bazująca na dolnych segmentach na stały materiał pędny była jedną z czterech propozycji, jakie zgłoszono na potrzeby realizacji przyszłych narodowych misji kosmicznych USA w obszarze bezpieczeństwa i obronności. System otrzymał wcześniej rządowe finansowanie na kontynuację prac w ramach pierwszej, projektowej fazy zamówienia NSSL (obok rakietowych koncepcji firm United Launch Alliance oraz Blue Origin).
„Zdecydowaliśmy się nie kontynuować prac nad systemem wynoszenia OmegA” - wskazała w oficjalnym oświadczeniu Northrop Grumman rzeczniczka firmy, Jennifer Bowman. Przedstawicielka koncernu powiedziała też, że firma nie będzie protestować przeciwko decyzji Pentagonu o wyborze United Launch Alliance i SpaceX do realizacji kontraktów NSSL. Jednocześnie wskazano, że spodziewane jest wykorzystanie dotychczasowych inwestycji Northrop Grumman w projekt OmegA na innych polach działań spółki.
Firma realizowała bowiem na bazie tej samej technologii równoległe projekty. Wywodzą się one od mocno zmodyfikowanych koncepcji rakiet bocznych SRB dla misji dawnych wahadłowców kosmicznych. Schemat rozwoju Omegi wykazuje przy tym znaczny stopień pokrewieństwa z projektem silników bocznych tworzonych przez NG na potrzeby misji superciężkich rakiet księżycowych NASA SLS.
Pomysł stworzenia ciężkiej rakiety nośnej OmegA narodził się jeszcze w czasach niezależnego działania firmy Orbital ATK (obecnie całkowicie wchłonięta przez Northrop Grumman - po przejęciu w 2018 roku). Na początku koncepcja ta funkcjonowała pod nazwą NGL (Next Generation Launcher).
OmegA miała być konstrukcją trzystopniową dostępną w dwóch wersjach: Intermediate (dawniej, 500) - dla lotów na orbitę transferową względem geostacjonarnej (GTO) oraz Heavy (dawniej, 500XL) - do wynoszenia satelitów bezpośrednio na orbitę geostacjonarną (GEO). Oba warianty rakiety miały być wyposażone w dwa dolne segmenty na stały materiał pędny, Castor 600 (w cięższej wersji, 1200) jako stopień główny oraz Castor 300 jako człon drugi. Z kolei trzeci stopień Omegi miał być zasilany ciekłym wodorem.
W maju 2019 roku przeprowadzono pierwsze statyczne odpalenie pierwszego stopnia rakiety OmegA. Sprawdzian ten nie był całkowicie udany – niemal 120 sekund po zapłonie zaobserwowano oderwanie się części dyszy wylotowej silnika.
Podkreśla się obecnie, że pojazd OmegA został zaprojektowany wyłącznie w celu ubiegania się o kontrakt na uruchomienie National Security Space. Jak sugerują zresztą przedstawiciele Northrop Grumman, udział w przegranym zamówieniu miał znaczenie poboczne względem pozostałych projektów. Oprócz dostaw ciężkich silników wspomagających dla rakiet NASA SLS, firma zajmie się bowiem także dostarczeniem rakiet bocznych SRB dla systemu nośnego Vulcan Centaur tworzonego przez ULA.
Warto tutaj przypomnieć, że Northrop Grumman wygrał 8 września br. swój największy jak dotąd kontrakt obejmujący dostawę systemu opartego na silnikach rakietowych na stały materiał pędny - za 13,3 miliarda USD Northrop Grumman zbuduje dla rządu USA nowy międzykontynentalny pocisk balistyczny. Szacuje się, że całość wieloletniego zamówienia będzie kosztować budżet Stanów Zjednoczonych aż 63 mld USD.