Reklama

Sondy

Chiny dokonały przełomu. Niezwykle zdjęcia z niewidocznej strony Księżyca

Flaga Chin została rozwieszona przy sondzie po wylądowaniu na niewidocznej stronie Księżyca w ramach misji Chang'e 6
Flaga Chin została rozwieszona przy sondzie po wylądowaniu na niewidocznej stronie Księżyca w ramach misji Chang'e 6
Autor. CNSA

Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna opublikowała zdjęcia przedstawiające niewidoczną z perspektywy Ziemi powierzchnię Księżyca. Fotografie zostały wykonane przez kamery umieszczone na lądowniku wysłanym na Srebrny Glob w ramach misji Chang’e 6. Pobrane próbki badawcze są obecnie w drodze na naszą planetę.

Lądowanie na Księżycu dostarcza nie tylko cennych informacji naukowych, ale również zdjęcia pokazujące powierzchnię naturalnego satelity Ziemi. W ostatnich dniach tego typu fotografie zostały opublikowane na oficjalnej stronie Chińskiej Narodowej Agencji Kosmicznej. Materiały są unikatowe, gdyż pokazują niewidoczną z perspektywy Ziemi powierzchnię Księżyca.

Powierzchnia niewidocznej strony Księżyca. Zdjęcie wykonane przez chiński lądownik w ramach misji Chang'e 6.
Powierzchnia niewidocznej strony Księżyca. Zdjęcie wykonane przez chiński lądownik w ramach misji Chang'e 6.
Autor. CNSA
Zdjęcie kraterów po niewidocznej stronie Księżyca.
Zdjęcie kraterów po niewidocznej stronie Księżyca.
Autor. CNSA

Powyższe zdjęcia zostały wykonane przez kamery sondy podczas lądowania oraz przedstawiają dużą liczbę kraterów znajdujących się po niewidocznej z perspektywy Ziemi powierzchni Srebrnego Globu. Warto również zwrócić uwagę na zdjęcie okładkowe, pokazujące flagę, która została rozwieszona po udanym lądowaniu.

Reklama

Misja, która rozpoczęła się 3 maja, zakłada dostarczenie na Ziemię około 2 kg materiału badawczego, po raz pierwszy w historii z przeciwnej dla Ziemi strony Srebrnego Globu. Sonda badawcza została wyniesiona w przestrzeń kosmiczną z centrum kosmicznego Wenchang przez system nośny Chang Zheng 5 (Długi Marsz 5).

1 czerwca br. Chiny potwierdziły, że sonda Chang’e 6 bezpiecznie osiadła na niewidocznej stronie Księżyca na południowym krańcu krateru Apollo w rejonie basenu uderzeniowego Biegun Południowy - Aitkin. Pozytywne zakończenie misji będzie wielkim sukcesem dla Chin, które będą mogły zbadać materiał właściwie niedostępny dla innych naukowców na świecie.

Zdjęcie wykonane przez kamerę sondy po bezpiecznym wylądowaniu.
Zdjęcie wykonane przez kamerę sondy po bezpiecznym wylądowaniu.
Autor. CNSA
Zdjęcia wykonane kamerą panoramiczną lądownika Chang'e-6.
Zdjęcia wykonane kamerą panoramiczną lądownika Chang'e-6.
Autor. CNSA

Moduł z probówkami opuścił Księżyc we wtorek (4 czerwca br.) o godzinie 01.38 czasu polskiego po pomyślnym pobraniu około 2 kg materiału z księżycowego gruntu w dniach 2 i 3 czerwca. Agencja prasowa Xinhua, a także inne międzynarodowe podmioty opisały misję „jako pierwsze tego rodzaju dokonanie w historii ludzkiej eksploracji Księżyca”.

Moduł wznoszący spotkał się następnie na orbicie Księżyca z modułem powrotnym oraz przekazał materiały badawcze. Szacuje się, że 20 czerwca br. segment wznoszący zostanie odrzucony, a próbki udadzą się na Ziemię. Lądowanie powinno odbyć się 25 czerwca czasu lokalnego. Cała misja jest wspierana przez satelitę telekomunikacyjnego Queqiao-2.

Reklama

Księżycowe próbki mają pomóc lepiej poznać historię Srebrnego Globu, naszej planety, a także innych ciał niebieskich Układu Słonecznego. Podkreśla się także międzynarodowe zaangażowanie w misję, gdyż włączono do niej instrumenty naukowe z Francji, Włoch, Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i Pakistanu

Chiński lądownik na Księżycu w ramach misji Chang'e 6.
Chiński lądownik na Księżycu w ramach misji Chang'e 6.
Autor. CNSA

Próbki będą początkowo dostępne dla naukowców i instytucji z Chin, lecz w późniejszym czasie zostaną otwarte dla międzynarodowych podmiotów badawczych. Kolejna z misji księżycowych Chin, czyli Chang’e 7 powinna wystartować w 2026 r., następna dwa lata później.

Reklama

Komentarze (1)

  1. Marcin12

    Niedawno odwiedziłem Chiny i ich nowoczesne miasta są pełne czystych ulic i samochodów elektrycznych, a także stacji ładowania nowych pojazdów energetycznych. Podczas podróży służbowej ze zdziwieniem zauważyłem, że Chiny zaczęły używać dronów do dostarczania żywności. Żółty dron niosący jedzenie przeleciał mi przed oczami. W Polsce jest to niemożliwe. Czy potrafisz sobie wyobrazić? Pociągi Maglev poruszające się z prędkością 350 kilometrów na godzinę stały się dla Chińczyków codziennością, ale w Niemczech, które rozwinęły technologię kolei maglev, pociągi są często opóźnione. Zbyt długo byliśmy oszukiwani przez te wiadomości. Chiny poczyniły niesamowity postęp w nauce, technologii i gospodarce. Dawno minęły czasy, gdy Chińczycy ciężko pracowali za miskę ryżu. Ich pracownicy osiągają obecnie dochody na poziomie zbliżonym do tych w Polsce. Chiny liczą 1,4 miliarda mieszkańców, a ich ogromna gospodarka uczyniła z Chin bardzo duże centrum badań i rozwoju technologii.

Reklama