Reklama

Sondy

Nadchodzi kres lądownika InSight

Autor. NASA/JPL-Caltech (domena publiczna)

NASA przewiduje, że w ciągu najbliższych kilku tygodni dojdzie do definitywnego zakończenia misji InSight. Pojazd wylądował w listopadzie 2018 roku na powierzchni Czerwonej Planety. Z powodu powiększającej się warstwy pyłu marsjańskiego i trzeciej burzy piaskowej dalsze funkcjonowanie sondy stoi pod znakiem zapytania.

Reklama

Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej poinformowała, że na Czerwonej Planecie pojawiła się burza piaskowa wielkości kontynentu marsjańskiego. Została zauważona 21 września 2022 nad południową półkulą Marsa przez orbitującą sondę Mars Reconnaissance Orbiter, w odległości 3500 kilometrów od sondy. Jak informuje NASA - jest to trzecie tego typu zjawisko pogodowe, jakie ma miejsce w ciągu ostatniego roku

Reklama
Autor. NASA
Reklama

Do 3 października (poniedziałek) burza rozrosła się, co doprowadziło do wzrostu zapylenia wokół sondy InSight o 40 procent. Zmniejszyła się także ilość produkowanej przez panele słoneczne energii - z 425 watogodzin na sol (dzień marsjański) na tylko 275 Wh.

Czytaj też

Z uwagi na gorszą pogodę na Marsie NASA zdecydowała się na wyłączenie jednego z bardziej "prądożernego" instrumentu, czyli sejsmometru na okres najbliższych dwóch tygodni. Agencja w ten sposób chce przeczekać krytyczne momenty burzy. Kierownictwo misji liczy, że lądownikowi uda się przetrwać trwającą burzę, z zastrzeżeniem, że kolejna może być ostatnią dla InSight.

NASA oszacowała przewidywany koniec misji InSight na okres pomiędzy październikiem 2022 a styczniem 2023 roku. Wynika to ze spadku mocy generowanej przez przykryte warstwą pyłu ogniwa słoneczne. Ich oczyszczanie jest uzależnione od warunków pogodowych (np. wiatru marsjańskiego), a sam pojazd na etapie projektowania został pozbawiony systemów autoczyszczenia, co wynikało m.in. ze względu na przymus zachowania odpowiedniej wagi sondy. W maju bieżącego roku NASA oznajmiła, że marsjański lądownik zbiera tylko podstawowe dane naukowe, a to i tak jest rozszerzeniem pierwotnych założeń misji. Dokonuje m.in. pomiarów sejsmograficznych, dając naukowcom wgląd we wnętrze Czerwonej Planety i jej geologię.

Bezzałogowa sonda InSight wylądowała na powierzchni Marsa pod koniec listopada 2018 roku. Głównym celem misji, realizowanej przez NASA, było od początku zdobycie danych o budowie wewnętrznej Czerwonej Planety i jej aktualnej aktywności sejsmicznej. Pojazd zakończył główną część misji pod koniec 2020 r., po upłynięciu roku marsjańskiego.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama