Doinwestowanie przemysłu kosmicznego w planie ratunkowym UE

Zaproponowane przez Komisję Europejską (główny organ wykonawczy UE) rozwiązanie ma być odpowiedzią na zagrożenia związane z płynnością finansową i redukcją potencjałów produkcyjnych wielu regionalnych, do niedawna wiodących spółek. Wiele firm na całym świecie stało się też podatne na wrogie przejęcia - m.in. ze względu na spadające ceny akcji i mniejsze możliwości samofinansowania podczas kryzysowego okresu kwarantanny w dobie pandemii koronawirusa.

Rozwiązanie proponowane przez KE to w dalszym ciągu niewiążąca propozycja, która musi zostać zatwierdzona przez rządy państw członkowskich i Parlament Europejski. Unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego, Thierry Breton powiedział w piątek 29 maja na konferencji prasowej, że nowy fundusz mógłby kupować udziały lub oferować pożyczki strategicznym firmom - w sektorach takich jak opieka zdrowotna, kosmos, obronność, technologie cyfrowe i ekologiczne. Wsparcie finansowe UE trafiłoby do firm, które - jak mówił Breton - „potrzebują więcej kapitału, aby kontynuować ekspansję”.

Komisja oczekuje, że fundusz będzie dźwignią umożliwiającą także przyciągnięcie z rynku prywatnego dodatkowego kapitału. Według jej szacunków, 15 miliardów EUR, które zostaną pożyczone na rynkach finansowych, „może wygenerować inwestycje w wysokości do 150 miliardów EUR” w latach 2021–2027.

Całkowity budżet UE na lata 2021-2027 ma wynosić 1,1 biliona EUR. Dodatkowo państwa członkowskie powinny mieć do dyspozycji 750 mld euro w grantach i pożyczkach w ramach instrumentu ożywienia gospodarczego - wynika z propozycji przedstawionych przez KE. Projekt proponuje kilka nowych źródeł finansowania wydatków UE, w tym zasoby oparte na systemie handlu pozwoleniami na emisję gazów cieplarnianych ETS, podatku cyfrowym, podatku od dużych firm, a także węglowej opłacie granicznej.

Opracowanie: PAP/MK