Świat
USA: Chiny głównym zagrożeniem w domenie kosmicznej
Cytowany przez Reuters szef amerykańskiego dowództwa kosmicznego generał James H. Dickinson oznajmił, że Chiny narażają amerykańskie zasoby kosmiczne na ryzyko. Według generała Chiny rozwijają swój potencjał w tym zakresie i stanowi to kluczową domenę dla chińskiej strategii wojskowej.
Według gen. Jamesa H. Dickinsona, Chiny postrzegają przestrzeń kosmiczną za bardzo ważny element nie tylko ich sfery ekonomicznej lub globalnej sfery ekonomicznej, ale także sfery militarnej. Skutkiem tego są bardzo uważne amerykańskie obserwacje chińskiego rozwoju możliwości. Zdaniem szefa amerykańskiego dowództwa kosmicznego podległe mu służby, wraz z dowództwem Indo-Pacyfiku, jest skupione głównie na wyzwaniu ze strony Chin.
W niedzielę troje chińskich tajkonautów wylądowało na Ziemi po sześciu miesiącach spędzonych na orbitalnej stacji kosmicznej Tiangong, gdzie nadzorowali montaż ostatniego z modułów obiektu. Według Reuters, Chiny uważają, że ich program kosmiczny służy celom pokojowym.
Czytaj też
Stacja Tiangong jest częścią chińskich planów dotyczących stałej obecności człowieka na orbicie okołoziemskiej. Chiny wybudowały własną stację kosmiczną po wykluczeniu z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), głównie z powodu amerykańskich obiekcji wobec bliskich powiązań chińskich programów kosmicznych z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą, będącą pod kontrolą rządzącej Komunistycznej Partii Chin.
Słowa generała to już kolejna wypowiedź przedstawiciela amerykańskich sił kosmicznych dotycząca zagrożenia ze strony Chin w ostatnim czasie. W jednym z wywiadów dla "The Washington Post", wiceszef operacji kosmicznych komponentu US Space Force, gen. David D. Thompson wskazał, że amerykańskie satelity na orbicie są celem codziennych ataków obezwładniających ze strony Chin i Rosji.
Czytaj też
Z kolei podczas ubiegłorocznej konferencji Global MilSatCom 2021 w Londynie, szef operacji kosmicznych US Space Force gen. B. Chance Saltzman podkreślił, że celem USA jest obecnie nadążenie za chińskim tempem rozwoju w tym obszarze i zniechęcenie azjatyckiego państwa do konfliktu w kosmosie. Osiągnięcie tego drugiego założenia ma bazować na wzajemnym odstraszaniu i uczynieniu potencjalnego ataku na infrastrukturę orbitalną kompletnie nieopłacalnym.