Reklama

Polska

Pozaziemska służba zdrowia z udziałem Polaków

  • fot. http://www.telespazio.it/
    fot. http://www.telespazio.it/

Rok 2023 otwiera przed ludzkością wiele nowych perspektyw zarówno w eksploatacji kosmosu, jak i w pokonaniu problemów dotyczących starzenia się. A wszystko to za pomocą medycyny kosmicznej. To właśnie na ten rok przewidywana jest komercjalizacja Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, co może  otworzyć szereg możliwości badawczo-rozwojowych dla sektora prywatnego i już dziś nasila konkurencję pomiędzy firmami farmaceutycznymi. Także Polacy chcą mieć swój udział w przyszłych odkryciach z medycyny kosmicznej. 

Medycyna kosmiczna

Ludzie latają w kosmos od lat 60. Do dziś ok. 530 osób (w tym ponad 50 kobiet) z ponad 38 krajów wyruszyło na orbitę Ziemi. Poza nią podróżowały 24 osoby, z czego 12 spośród nich stanęło na Księżycu. Każda z tych wypraw poprzedzona była licznymi badaniami, a w każdej z nich zarówno lekarze, jak i naukowcy zdobywali bezcenną wiedzę oraz inspiracje do zapewnienia bezpieczeństwa załogi statku czy bazy kosmicznej. 

Termin „medycyna kosmiczna” narodził się w 1948 roku. Jego ojcem jest pochodzący z nazistowskich Niemiec prof. Hubertus Strughold, twórca skafandra pierwszych amerykańskich astronautów, ale i człowiek, który eksperymentował na więźniach obozu koncentracyjnego w Dachau. 

Lot na Marsa, a podniesienie jakości życia na Ziemi

Dziś ludzkość znajduję się w okresie przed wyjściem z kolebki, przed lotem na Marsa (w tym kolonizacją tej planety) czy do pasa planetoid (budowa kopalni na asteroidach). Ludzie coraz dłużej będą więc przebywali w kosmosie. A to oznacza dodatkowe problemy z zapewnieniem im bezpieczeństwa. 

Dr Agata Kołodziejczyk, neurobiolog pracująca w ESA, opisała w artykule pt. „Pozaziemska służba zdrowia” efekty dotychczasowych badań, jakie były prowadzone m.in. przez NASA w ramach medycyny kosmicznej. Badania nad zdrowiem astronautów na orbicie prowadzą do poznania procesów fizjologicznych i rozwoju medycyny, co pozwala poprawić komfort życia także na Ziemi. Można tu wymienić m.in. urządzenia do nieinwazyjnego obrazowania ludzkiego ciała (tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny) czy metody walki z osteoporozą, bezsennością, zaburzeniami odporności, nudnościami oraz procesami starzenia. Oczywiście urządzeń czy technologii kosmicznych służących medycynie na Ziemi jest znacznie więcej. 

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że spadek masy ciała, kości i mięśni, problemy z utrzymaniem równowagi, zaburzenia snu, zmiany kardiowaskularne, osłabiona aktywność układu odpornościowego to są wspólne problemy zdrowotne dla astronautów i ludzi starszych. Zatem badania dotyczące zdrowia w kosmosie są bezpośrednio związane z eliminacją skutków procesów starzenia. Ponadto takie badania mogą wpłynąć również na podniesienie długości i jakości życia. Aktualnym problemem opracowywanym w agencjach kosmicznych i firmach prywatnych jest hibernacja i kontrolowana regulacja metabolizmu. Nowe rozwiązania w ramach tych procesów mogłyby znacząco ułatwić podróż astronautów na Marsa. 

Baza M.A.R.S. - "kosmiczna" placówka medyczna w Polsce

Obecnie coraz więcej ośrodków naukowo-badawczych na świecie zainteresowanych jest prowadzeniem badań w zakresie medycyny kosmicznej. Szczególnie możliwość testowania leków na stacji orbitalnej otwiera szerokie perspektywy dla firm farmaceutycznych, uniwersytetów i klinik medycznych. 

Czy Polska znajdzie się w gronie odkrywców nowych metod i urządzeń z zakresu medycyny kosmicznej? Jest na to spora szansa. Klaster PIKMED, który m.in. jest partnerem projektu analogowej stacji kosmicznej M.A.R.S. (Modular Analog Research Station) pod Tarnowem, zaangażował się w rozwój medycyny kosmicznej w naszym kraju. Zapewnią oni innowacyjną aparaturę medyczną na czas przeprowadzanych symulacji misji planetarnych. W ten sposób baza kosmiczna w Polsce ma szansę być jedyną wyspecjalizowaną pod względem telemedycyny i telemetrii jednostką badawczą na świecie.

Czytaj więcej: Ruszyła budowa bazy kosmicznej pod Tarnowem

(PG)

Reklama

Komentarze

    Reklama