”Odbiorcy naszych produktów to zazwyczaj klienci międzynarodowi, zarówno w obszarze kosmicznym, jak i w obszarze związanym z tzw. scientific instrumentations” - wskazał w wypowiedzi dla serwisu Space24.pl prezes spółki Creotech Instruments, dr hab. Grzegorz Brona, omawiając wątki dotychczasowej działalności i plany rozwojowe przedsiębiorstwa. Jak podkreślił, w Polsce trudno jeszcze znaleźć odbiorców instytucjonalnych dla systemów kosmicznych czy też podmioty wykazujące zapotrzebowanie na części komputerów kwantowych. Wskazał przy tym, że to się powoli zmienia.
"Wciąż 95 proc. naszych odbiorców jest za granicą" - zaznaczył prezes Creotech Instruments, odpowiadając na pytania redakcji Space24.pl o przyjęty tryb i plany związane z działalnością firmy. "Mamy odbiorców praktycznie na każdym kontynencie... oprócz Afryki, ale nad tym też już w tej chwili bardzo mocno pracujemy" - zapewnił w tej kwestii dr hab. Grzegorz Brona.
Mówiąc o płaszczyznach generowania przychodów, prezes Brona podkreślił, że skalowalna platforma satelitarna HyperSat, na której firma opiera m.in. realizację ważnych narodowych projektów mikrosatelitarnej obserwacji Ziemi, pozostaje jeszcze w fazie badawczo-rozwojowej. Z tego powodu Creotech wypracował "inne nogi rozwoju biznesu", chociażby w segmencie komputerów kwantowych. "Już w tej chwili dość istotna sprzedaż produktów Creotech na tym rynku jest alokowana" - podkreślił prezes spółki.
Prezes Brona opowiedział o wątku rozwoju firmy także w kontekście niedawnej publicznej emisji akcji oraz wejścia spółki na parkiet giełdowy NewConnect. "Środków [z emisji] pozyskaliśmy około 11 mln PLN" - podkreślił prezes Brona, zwracając uwagę, że przyświecały jej trzy zasadnicze cele. Na pierwszym miejscu wskazał dofinansowanie rozwoju systemów kosmicznych firmy, czyli właśnie platformy satelitarnej HyperSat - przeznaczonej dla satelitów od 10 do 60 kg masy. "W tej chwili ta platforma jest [rozwijana] we współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, we współpracy z innymi instytucjami i firmami w Polsce" - wskazał prezes Creotech Instruments.
Jak wyjaśnił dalej, drugim obszarem, na który zostały przeznaczone środki z publicznej emisji akcji, jest rozbudowa linii produkcyjnych Creotech. "W tej chwili trwają dostawy takich linii produkcyjnych" - wskazał Brona.
Creotech specjalizuje się w produkcji elektroniki zaawansowanej - do tej pory mieliśmy, powiedzmy, niecałe dwie linie produkcyjne; teraz przyjeżdża kolejna, pełna linia produkcyjna - do końca tego roku nabędziemy jeszcze specjalne maszyny rentgenowskie, które pozwolą nam zwiększyć jakość montażu, czy to kosmicznego, czy tego przeznaczonego dla zastosowań naziemnych.
Jako trzeci wątek finansowany w związku z wyemitowaniem akcji wskazano działania na rzecz poszerzenia potencjału kadrowo-sprzedażowego. "Nasza grupa jest w trakcie rozbudowywania - [...] dołączył do nas Pan Jacek Mandas, który był wcześniej prezesem Astri Polska. [...] będzie odpowiedzialny za rozwój biznesu spółki" - potwierdził prezes Brona.
Wiele miejsca w swojej wypowiedzi prezes Brona poświęcił projektom satelitarnym. Jak wskazał, pierwsza misja z zastosowaniem rozwijanej przez Creotech platformy HyperSat planowana jest na 2023 rok (satelita EagleEye). "Zademonstruje możliwości naszej platformy w maksymalnym wydaniu: 60-kilogramowy satelita (obserwacja Ziemi z dokładnością do 1 m), który pozwoli na przetestowanie wszystkich podsystemów" - podkreślił.
Dalej, na kolejny rok (2024) prezes Brona zadeklarował oczekiwany start kosmiczny w programie PIAST (realizowanym z inicjatywy MON i NCBR), który ma doprowadzić do umieszczenia na orbicie trzech nanosatelitów obserwacyjnych (10 kg). Obiekty te, według zapowiedzi prezesa Creotech, "będą mogły współpracować w znacznym zakresie, co będzie testowane - tutaj Creotech będzie dostawcą trzech platform, integratorem payloadu optycznego (dostawcą spółka ScanWay z Wrocławia) plus będziemy odpowiedzialni za całą kampanię startową związaną z wystrzeleniem satelitów" - podkreślił.
Dodatkowo, na 2025 rok prezes Brona wskazał możliwość wystrzelenia na orbitę satelity badawczego UVSat. Podkreślił przy tym, że jest to obszar, w którym "finansowanie nie jest w pełni zabezpieczone".
Agent Orange
Z czego w takim razie żyje Creotech? Nie licząc dotacji na nieistniejącą jeszcze platformę Hypersat to co kupują ich zagraniczni klienci?
Ccc
Nadzieję