Reklama

Polska

Prototyp dla Obserwatorium Cherenkov Telescope Array przetestowano w Krakowie

Artystyczna wizja przyszłego obserwatorium CTA. Autor: G. Pérez, IAC; licencja: CC BY-SA 3.0; źródło: Wikimedia Commons
Artystyczna wizja przyszłego obserwatorium CTA. Autor: G. Pérez, IAC; licencja: CC BY-SA 3.0; źródło: Wikimedia Commons

Prototypowy teleskop SST-1M otworzył swe krzemowe „oko” i zarejestrował pierwsze błyski promieniowania Czerenkowa podczas testów w Instytucie Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk (IFJ PAN) w Krakowie - poinformowało we wtorek 10 października Polskie Konsorcjum Projektu CTA.

Wcześniej przez kilkanaście dni polsko-szwajcarski zespół inżynierów montował kamerę na szczycie teleskopu w Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie. W nocy z 31 sierpnia na 1 września b.r. odbyły się testy obserwacyjne.

Głównym problemem w trakcie uruchamiania kamery okazały się panujące w Krakowie warunki atmosferyczne. Wilgotność w ciągu doby zmieniała się od 30 proc. w trakcie dnia - do 95 proc. w nocy, co wymagało dokładnego monitorowania warunków w kamerze i wpompowania suchego powietrza, aby układy elektroniczne nie uległy uszkodzeniu. Warunki atmosferyczne, w których będą pracować teleskopy CTA, będą zupełnie odmienne. Południowe Obserwatorium CTA ma zostać wybudowane na pustyni Atakama w Chile - w jednym z najsuchszych obszarów na świecie.

Tuż po północy ostatecznie zdecydowano się na otwarcie pokrywy kamery i rozpoczęto testowe obserwacje. Polecenia do teleskopu były wydawane zdalnie z Genewy. Jako źródło promieniowania gamma wybrano kwazar 1ES 1959+650 widoczny w gwiazdozbiorze Smoka. Obserwacje zakończyły się sukcesem – zarejestrowano błyski promieniowania Czerenkowa wytwarzanego przez fotony gamma i promieniowanie kosmiczne. Obserwacje trwały półtorej godziny i w ich trakcie zarejestrowano ponad 2 miliony fotonów. Zebrane dane zajęły na dysku 342 gigabajty.

Teleskopy SST-1M (ang. Single-mirror Small-Size Telescope) mają według planów stanowić jeden z elementów "małych" teleskopów dla Obserwatorium CTA. Decyzja, czy zostaną użyte, zostanie podjęta w późniejszym okresie.

Projekt SST-1M jest prowadzony przez konsorcjum 17 instytucji z 5 krajów (Polska, Szwajcaria, Czechy, Irlandia i Ukraina), a koordynatorem jest Uniwersytet Genewski. W Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie została zaprojektowana i zbudowana struktura mechaniczna teleskopu wraz z napędem. Kamera korzystająca z nowatorskich fotopowielaczy krzemowych powstała dzięki współpracy naukowców i inżynierów z trzech krakowskich instytucji: Uniwersytetu Jagiellońskiego, Akademii Górniczo-Hutniczej i Instytutu Fizyki Jądrowej PAN.

Polacy opracowali w pełni cyfrową elektronikę do zbierania sygnałów, natomiast Uniwersytet Genewski zbudował płaszczyznę fotoczułą kamery, jej mechanikę i system chłodzenia. W konstrukcji brały udział też dwie inne polskie instytucje - Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN w Warszawie i w Toruniu, które zajmowały się komputerowym systemem rejestracji danych i układem pozycjonującym teleskopu. W przypadku układu pozycjonującego w pracach brało udział także Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie.

Obserwatorium CTA, czyli Cherenkov Telescope Array, to planowana sieć teleskopów do obserwacji w sposób pośredni promieniowania gamma pochodzącego z kosmosu. Obserwatorium ma posiadać część północną i południową. Jedna będzie zlokalizowana na Wyspach Kanaryjskich, a druga najprawdopodobniej w Europejskim Obserwatorium Południowym (ESO) na pustyni Atakama w Chile. W całym projekcie bierze udział około 1350 naukowców i inżynierów z 32 krajów. Polska ma istotny udział w pracach.

Obserwatorium będzie służyć badaniom promieniowania gamma od obiektów astronomicznych. Ziemska atmosfera chroni nas przed tym promieniowaniem, ale naukowcy mają sposób na jego pośrednią obserwację z powierzchni Ziemi. Gdy wysokoenergetyczne fotony promieniowania gamma wpadają w ziemską atmosferę, wywołuje to m.in. tzw. promieniowanie Czerenkowa, które można rejestrować w zakresie optycznym.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Reklama

Komentarze

    Reklama