Towarowy pojazd Progress MS-07 wyruszył w podróż do ISS z kosmodromu Bajkonur, 14 października br. o godzinie 10:46 CEST. Wyniosła go mierząca 46,1 m rakieta nośna Sojuz 2.1a. Początkową fazę lotu wspomagały cztery dodatkowe rakiety boczne (strap-on boosters) na ciekły materiał pędny.
Po odłączeniu się od górnego stopnia rakiety nośnej Progress z powodzeniem rozłożył panele słoneczne i anteny. Pierwotny plan dla statku, który miał wystartować 12 października, zakładał wypróbowanie nowej ścieżki podejścia do ISS po pokonaniu jedynie dwóch orbit, co miałoby łącznie trwać ledwie 3,5 h. Jednak opóźnienie startu uniemożliwiło przeprowadzenie testu.
Na pokładzie Progressa MS-07 znalazło się łącznie 2,7 t zaopatrzenia dla Stacji, w tym 23 kg tlenu i 420 kg wody.
Natomiast w niedzielę 15 października o 9:28 czasu polskiego w przestrzeń kosmiczną został wyniesiony amerykański dedykowany działalności wywiadowczej, NROL-52. Start nastąpił z Przylądka Canaveral na Florydzie. Transport zapewniła mierząca 58 m rakieta Atlas V, która w początkowej fazie lotu wygenerowała 7 100 kN ciągu. Po raz kolejny satelitę ważnego dla bezpieczeństwa narodowego USA wyniosła rakieta nośna, której dolny stopień zasilany jest rosyjskiej produkcji silnikiem RD-180.
Czytaj też: USA i rosyjskie silniki rakietowe. Na szali bezpieczeństwo, prestiż i gospodarka [ANALIZA]
Misja satelity NROL-52 owiana jest tajemnicą. Niemniej, jak podają media, najprawdopodobniej jest to drugi satelita czwartej generacji urządzeń Satellite Data System (SDS). Jego rolą będzie zapewnianie łączności pomiędzy satelitami rozpoznawczymi na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), a placówkami naziemnymi.
Atlas V najpewniej dostarczył nowego satelitę na geostacjonarną orbitę transferową (GTO), skąd urządzenie, już za pomocą własnego systemu napędowego, dotrze na orbitę geostacjonarną (GEO). NROL-52 został zbudowany przez National Reconnaissance Office (NRO).
Tymczasem w poniedziałek 16 października 2017 r. około godziny 14:00 CEST Roskosmos potwierdził na Twitterze, że Progress MS-07 z powodzeniem zadokował do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Rosyjski statek zaopatrzeniowy połączył się ze skierowanym w stronę Ziemi modułem Stacji o nazwie Pirs. Kapsuła pozostanie tam do marca 2018 r., po czym zostanie odłączona od ISS, a następnie dojdzie do jej deorbitacji i spalenia w ziemskiej atmosferze.
Czytaj też: Rakietowy początek tygodnia. Starty z Chin USA i Japonii [WIDEO]