Reklama

Zagrożenia kosmiczne

Rząd USA wyda miliardy dolarów na monitorowanie przestrzeni kosmicznej

Ilustracja: NASA
Ilustracja: NASA

Rząd Stanów Zjednoczonych planuje wydać dp 2020 roku 6 mld USD na monitorowanie w czasie rzeczywistym przestrzeni kosmicznej wokół Ziemi – podaje portal spacenews.com. Koszty poniesie przede wszystkim Departament Obrony. Głównym powodem planowanych inwestycji jest rosnące zagrożenie spowodowane działaniami Rosji i Chin na orbicie.

Rząd Stanów Zjednoczonych planuje wydać 6 mld USD w perspektywie do 2020 roku na monitorowanie w czasie rzeczywistym przestrzeni kosmicznej wokół Ziemi – podaje portal spacenews.com powołując się na Government Accountability Office (GAO). Koszty poniesie przede wszystkim Departament Obrony. Inne agencje, w tym NASA poniosą koszty w okolicach 10% całkowitej sumy programu.

Obecnie nadzorem przestrzeni wokół Ziemi zajmują się różne agencje, często nie jest to zresztą ich główne zadanie. Dobrym przykładem jest tutaj np. Agencja Obrony Antybalistycznej. Raport GAO pokazuje tymczasem, że liczba potencjalnie niebezpiecznych zdarzeń na orbicie rośnie. Tylko w 2014 roku Air Force’s Joint Space Operations Center miało wystosować aż 671 tys. ostrzeżeń przed potencjalnym zderzeniem w kosmosie. Głównym powodem planowanych inwestycji jest jednak rosnące zagrożenie spowodowane działaniami Rosji i Chin na orbicie. Pełny zakres tych potencjalnie niebezpiecznych działań nie został ujawniony. Wiadomo jednak, że w ostatnich miesiącach jeden z rosyjskich satelitów typu Olimp-K przeprowadzał dziwne manewry, natomiast Chiny miały testować broń antysatelitarną.

Odpowiedzią Departamentu Obrony jest szereg programów obronnych, mających zostać wdrożone w najbliższych pięciu latach. Wśród nich należy wymienić kilkuetapową modernizację Air Force Joint Space Operations Center Missile System, która ma zakończyć się do 2020 r., a jej koszt szacowany jest na 240 mln USD, zbudowanie satelity systemu Space Fence, mającego służyć do monitorowania obcych satelitów i kosmicznych śmieci na orbicie (koszt ok 1,5 mld USD) oraz satelity ORS-5. Ponad 500 mln USD ma z kolei pochłonąć system SBSS (Space Based Space Surveillance), czyli konstelacja satelitów wraz z naziemną infrastrukturą, mająca śledzić potencjalne, przyszłe zagrożenia dla należących do USA obiektów w kosmosie. Raport GAO wymienia także wśród planowanych projektów sensor energetycznie naładowanych cząstek, który znajdzie się na wyposażeniu satelity pogodowego nowej generacji Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych oraz radary do wykrywania zmian w jonosferze. Amerykanie zmodernizują też infrastrukturę naziemną, w tym sensory do wykrywania i śledzenia rakiet balistycznych. 

 

Reklama
Reklama

Komentarze