Satelita Sentinel-1A należący do europejskiego programu obserwacji Ziemi Copernicus wykrył potencjalną plamę ropy w rejonie katastrofy Airbusa A320 linii EgyptAir. Europejska Agencja Kosmiczna przekazała uzyskane dane organom prowadzącym poszukiwania samolotu.
Satelita Sentinel-1A należący do europejskiego programu obserwacji Ziemi Copernicus wykrył potencjalną plamę ropy na Morzu Śródziemnym. Odkrycia dokonano w rejonie zaginięcia lotu MS804 czyli Airbusa A320 linii lotniczych EgyptAir wykonującego rozkładowy rejs z lotniska Charles de Gaulle pod Paryżem do Kairu z 66 osobami na pokładzie. Zgodnie z danymi pozyskanymi z obrazów radarowych wykonanych przez satelitę wyciek ma ok. 2 km długości i znajduje się w odległości 40 km na południowy wschód od ostatniej znanej pozycji samolotu, który zniknął z radarów wkrótce po wejściu w egipską przestrzeń powietrzną na południe od Krety.
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) podaje dokładną lokalizację znaleziska na współrzędnych geograficznych 33°32' N / 29°13' E. Pierwsze zdjęcie potencjalnej plamy ropy zostało wykonane 19 maja br. o godz. 18 czasu polskiego. Drugi obraz wykonano natomiast w dniu dzisiejszym (20 maja) o 4 rano. W tym czasie obiekt przemieścił się na dystansie 5 km. Obrazy radarowe nie pozwalają na stwierdzenie czy faktycznie sfotografowano wyciek ropy, ani czy pochodzi ona z Airbusa A320 wykonującego lot MS804. ESA przekazała jednak uzyskane dane organom prowadzącym poszukiwania samolotu. Kolejne działania wspierające poszukiwania szczątków rozbitej maszyny będą prowadzone z kosmosu 22 maja br., kiedy to nad Morzem Śródziemnym znajdzie się satelita optoelektroniczny Sentinel-2A.
Sentinel-1A trafił na orbitę we wrześniu 2014 roku. Wraz z drugim satelitą Sentinel-1B umieszczonym w kosmosie w kwietniu br. tworzy Europejskie Obserwatorium Radarowe. W planie jest budowa dwóch kolejnych instumentów systemu oznaczonych -1C i -1D ale data ich wysłania na orbitę nie została jeszcze potwierdzona.