Reklama

SATELITY

Satelity NASA pomagają odkrywać starożytne piramidy

  • Fot. america.gov

Dane z amerykańskich satelitów obserwacji Ziemi pozwalają współcześnie lokalizować przejawy osadnictwa sprzed kilku tysięcy lat. Z wykorzystaniem fotografii satelitarnych tzw. kosmiczni archeolodzy odnaleźli w Egipcie setki pozostałości po opuszczonym wieki temu mieście Tanis.

Krążące kilkaset kilometrów nad Ziemią amerykańskie satelity dokonują obserwacji powierzchni planety w paśmie podczerwieni. Instrumenty rejestrują światło odbijane od powierzchni globu w różnych zakresach widma promieniowania elektromagnetycznego. Otrzymane obrazy są sztucznie wybarwiane, by odpowiednio podkreślić różnice między obserwowanymi zakresami widma.

To wystarczy, by na obrazach dostrzec konkretne, pozornie niewidoczne kształty. Przykładowo, jeżeli pod ziemią znajduje się grobowiec wybudowany z glinianych cegieł, to będzie on w swoim otoczeniu utrzymywał nieco inny poziom wilgoci niż otaczający go piasek. Świadectwem tego będą subtelne różnice w promieniowaniu odbieranym z ziemskiej powierzchni, wykryte przez satelitę.

Wykorzystując powyższą technikę zespół Dr. Sarah Parcak - egiptolog i zdobywczyni nagrody 2016 TED Prize o wartości 1 mln USD w konkursie krótkich, inspirujących prezentacji branżowych - wykrył na terenie pradawnego miasta Tanis potencjalnych 17 nieznanych wcześniej piramid, ruin ponad 3000 siedzib ludzkich i 1000 grobowców, przysypanych ziemią od tysięcy lat. Struktury przypominające piramidy pod względem kształtu, rozmiaru i ustawienia wydają się bardzo podobne do znanych już obiektów w najbliższej okolicy. Wykopaliska, jakie prowadzono do tej pory przy dwóch z 17 budowli wskazują, że wstępne przypuszczenia są najprawdopodobniej prawdziwe. Ostateczne potwierdzenie mają zapewnić dalsze prace archeologiczne na miejscu.

"Mamy bardzo mało czasu, zanim kolejne stanowiska archeologiczne na świecie ulegną zniszczeniu. Musimy zatem naprawdę dobrze zastanawiać się, gdzie warto kopać. Nowe metody pozwalają archeologom oszczędzić wiele trudu. Należy zmapować wszystkie pozostałości naszej historii starożytnej zanim znikną.” - podkreśla Parcak.

Archeologia kosmiczna jest jednym z bardziej nowatorskich przejawów zastosowań satelitów obserwacji Ziemi i systemów pomiarów geoprzestrzennych. Na jej korzyść świadczy nie tylko precyzja, zasięg i efektywność wykrywania potencjalnych znalezisk, ale również powszechny zdalny dostęp umożliwiający zaangażowanie w badania nieograniczonych zasobów ludzkich i międzynarodowych zespołów poszukiwaczy. Poza doświadczonymi specjalistami zaznajomionymi z badaniami terenowymi, w ich skład mogą wchodzić również amatorzy archeologii, którzy mają możliwość uczestniczyć w weryfikacji zdjęć i zobrazowań satelitarnych za pośrednictwem Internetu.

Paweł Ziemnicki

Reklama

Komentarze

    Reklama