Reklama

Komunikacja

Zagrożenie w kosmosie. Satelita zniszczony na orbicie

Kosmiczne śmieci w pobliżu Ziemi.
Kosmiczne śmieci w pobliżu Ziemi.
Autor. ESA

Europejski dostawca usług telekomunikacyjnych Intelsat poinformował o całkowitym utraceniu satelity Intelsat 33e, który znajdował się na orbicie geostacjonarnej. Siły Kosmiczne USA potwierdziły rozpad jednostki na mniejsze elementy, które mogą spowodować kolizję z innymi satelitami.

Informacja została podana na oficjalnej stronie europejskiego dostawcy 19 października br. Wówczas Intelsat ogłosił anomalię, która wymusiła przerwę w świadczeniu usług dla klientów w Europie, Afryce i częściach regionu Azji i Pacyfiku.

Zaledwie dwa dni później pojawiła się aktualizacja, w której potwierdzono całkowitą utratę satelity Intelsat 33e. Inne źródła, jak specjalna jednostka do monitorowania śmieci kosmicznych Sił Kosmicznych USA, przekazały, że satelita rozpadł się na mniejsze elementy - kosmiczne śmieci. Intelsat 33e pozostawał operacyjny od stycznia 2017 r.

Reklama

Rosnące zagrożenie

Siły Kosmiczne USA podały, że wówczas wykrytych zostało 20 kawałków z Intelsat 33e, natomiast liczba ta zwiększyła się w kolejnych dniach. Portal branżowy Spacenews.com podał, powołując się na amerykańską firmę ExoAnalytic Solutions, że 21 października zidentyfikowano już 57 kawałków.

Sprawę ma badać również rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos, która 22 października rzekomo zidentyfikowała już 80 kawałków powstałych w skutek rozpadu.

Reklama

Intelsat pracuje natomiast z producentem satelity - amerykańskim koncernem Boeing - oraz agencjami rządowymi w celu analizy danych oraz skutków. „Zwołano Radę ds. Przeglądu Awarii w celu przeprowadzenia kompleksowej analizy przyczyny anomalii.” - czytamy w najnowszym komunikacie.

Prowadzone są również rozmowy z pokrzywdzonymi klientami. Prawdopodobnym rozwiązaniem będzie dostarczanie usług telekomunikacyjnych poprzez inne satelity z floty Intelsat lub porozumienie się z innymi firmami działającymi w branży.

Reklama

Problem kosmicznych śmieci

Przeważająca część kosmicznych śmieci charakteryzuje się relatywnie niewielkimi rozmiarami. Niektóre z nich osiągają wartości poniżej jednego centymetra. Wszystkie tego typu obiekty stanowią potencjalne zagrożenie dla funkcjonujących satelitów lub Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz chińskiej stacji Tiangong.

Powierzchnie satelitów często pokrywane są dodatkową warstwą metalu lub farby na zewnętrznej powłoce. Pierwotnie miało stanowić to zabezpieczenie przed meteoroidami, ale skuteczność tego rozwiązania potwierdzono również w przypadku odpadków kosmicznych.

Nie wszystko jednak da się tak skutecznie zabezpieczyć. Nawet najdrobniejszy element może trwale uszkodzić inną jednostkę na orbicie okołoziemskiej. Kompleksowa analiza dotycząca problemu kosmicznych śmieci dostępna jest TUTAJ.

Reklama
Reklama

Komentarze