Reklama

Widziane z orbity: Rosja zbroi wojsko przy granicy z Finlandią

Rosja, żołnierze, wojsko, wojna
Działania wojskowe w tym rejonie są znaczącą zmianą od czasu inwazji Rosji na Ukrainę i odpowiedzią na wejście Finlandii i Szwecji do NATO – komentują fińskie media.
Autor. mil.ru

Zagraniczne media donoszą o zwiększonej aktywności rosyjskich wojsk przy granicy z Finlandią. Potwierdzają to również zdjęcia satelitarne, na których analitycy dostrzegli rozbudowę infrastruktury w Kamience, Pietrozawodsku, Siewieromorsku-2 oraz Oleniegorsku.

Zdjęcia satelitarne zostały wykonane przez jednostki na orbicie okołoziemskiej, należące do firmy Planet Labs, a następnie rozpowszechnione przez zagraniczne media. Materiały dowodzą rozbudowę infrastruktury wojskowej Rosji przy granicy z Finlandią, co jak wskazują analitycy wojskowi, jest odpowiedzią na wstąpienie dwóch państw nordyckich do Sojuszu Północnoatlantyckiego w 2023 i 2024 r.

Reklama

Rosja rozbudowuje bazy wojskowe

W Siewieromorsku-1 w latach 2023-2024 wyremontowane zostały hangary dla myśliwców. Z kolei w Siewieromorsku-2 także przeprowadzono prace renowacyjne i reaktywowano bazę dla śmigłowców. Aby, chronić przed dronami swoje bombowce strategiczne Tu-95Rosja przerzuciła je do Oleniogorska (ok. 150 km od fińskiej granicy). Kolejna duża aktywna baza wojskowa znajduje się ok. 700 km na południe w Pietrozawodsku (ok. 175 km od fińskiej granicy) oraz w Kamience w obwodzie leningradzkim (ok. 60 km od fińskiej granicy).

W Pietrozawodsku rozbudowano magazyny, mogące pomieścić np. pojazdy wojskowe, a w Kamience garnizony. Z najnowszych zdjęć satelitarnych wynika, że rozstawiono tam także ponad sto namiotów, które - jak zwrócił uwagę szwedzki nadawca SVT - mogłyby pomieścić parę tysięcy żołnierzy.

Eksperci wojskowi twierdzą, że rozbudowa infrastruktury jest odpowiedzią Rosji na wstąpienie Finlandii i Szwecji do NATO, kolejno w 2023 i 2024 r. Pomimo wstępnych działań Moskwy, niektórzy już teraz podnoszą obawy o przyszłość na granicy fińsko-rosyjskiej.

Emil Kastehelmi z fińskiego zespołu OSINT Black Bird skomentował dla Newsweek, że „jeśli Rosjanie będą realizować swoje obecne plany, w nadchodzących latach w pobliżu granic Norwegii, Finlandii i krajów bałtyckich mogą pojawić się dziesiątki tysięcy nowych żołnierzy.”

Reklama

Jedność NATO ważniejsza niż kiedykolwiek

W całej sytuacji niepokojąca wydaje się również rozkaz Putina o rozbudowie armii do 1,5 mln żołnierzy. Warto również zwrócić uwagę na moce produkcyjne w rosyjskich zakładach. Wall Street Journal podaje, że wedle szacunku wywiadów Kreml, który produkował przed atakiem 40 czołgów T-90M, obecnie wytwarza ich 300. Jednak nie trafiają one na front - zostają w Rosji do późniejszego wykorzystania.

Czytaj też

W dobie napięć geopolitycznych, agresji Rosji i jej możliwości odbudowy potencjału wojskowego jedność Sojuszu jest ważniejsza niż kiedykolwiek. Szczególnie ważna jest wspólna polityka wobec Moskwy oraz zwiększone wydatki na obronność, o co apelują Stany Zjednoczone.

Reklama

Opisywane informacje to kolejny przykład przydatności informacji pozyskiwanych z orbity, nie tylko w trakcie konfliktu. Zdjęcia satelitarne to w dzisiejszych czasach nieodłączny element operacji wojskowych i prowadzenia działań wywiadowczych. Najlepiej widzimy to na przykładzie wojny na Ukrainie, a także poprzez wydarzenia na Bliskim Wschodzie.

Obecnie ich skala użycia jest niespotykana. Głównie poprzez dostępność komercyjnych usług obrazujących, z których korzystać mogą nawet cywilne podmioty. W związku z tym, coraz więcej państw decyduje się zwiększać inwestycje w prywatny sektor kosmiczny. Zachęcamy zatem do śledzenia naszej serii „Widziane z orbity”, aby być na bieżąco z kolejnymi wydarzeniami, uwiecznionymi na zdjęciach satelitarnych.

Źródło:PAP / Space24
Reklama

Komentarze (1)

  1. pipcio78

    Wszystko wszędzie, alę czy ruskich na to stać....? Wątpie....Ściema jak wszystko u ruskich kolos na glinianych nogach...

Reklama