Reklama

Obserwacja Ziemi

Widziane z orbity: rosyjskie i białoruskie lotniska w ogniu

Autor. Igora Bubina/Wikimedia/GFDL 1.2

We wtorek 9 sierpnia w bazie morskiego lotnictwa Floty Czarnomorskiej Marynarki Wojenno-Morskiej Federacji Rosyjskiej Saki w Nowofiedorówce (ob krymski) miała miejsce seria wybuchów. Lotnisko, wraz z zapleczem logistycznym, zostało poważnie uszkodzone, a efekty tych działań są widoczne z orbity.

Reklama

Przed dwoma dniami na lotnisku SZ FR należącym do 43. Samodzielnego Sewastopolskiego Morskiego Pułku Lotnictwa Szturmowego Floty Czarnomorskiej w Nowofedoriwce miały miejsce potężne wybuchy. Na licznych zobrazowaniach satelitarnych zauważalne są efekty eksplozji, w tym leje o szerokości 20-26 metrów. Część samolotów, które pomimo tego, że stały otoczone wałami osłonowymi, zostało doszczętnie zniszczonych - mówi się nawet o dziewięciu myśliwcach. Rosjanie usilnie nie chcą się zgodzić z tezą, że baza została celowo zaatakowana - mówią o tym, że na terenie lotniska doszło do zawalenia się magazynu i przypadkowej detonacji "kilku sztuk amunicji lotniczej".

Reklama
Reklama

Według doniesień z mediów społecznościowych miał płonąć pas startowy i magazyn z amunicją, co także tłumaczyłoby powstałą okazałą chmurę widoczną z pobliskich turystycznych ośrodków nad Morzem Czarnym. W bazie stacjonują myśliwce Su-30SM i Su-33. Co najmniej trzy tych pierwszych maszyn zostały zniszczone na stanowiskach postojowych. W wyniku kilku eksplozji miałby zostać spalony chociażby jeden bombowiec frontowy Su-24M (lub Su-24MR), co zostało uwidocznione na nagraniu z placówki, aczkolwiek zdjęcia satelitarne jeszcze bardziej potęgują te straty - unieszkodliwiono kolejne minimum cztery Su-24M/MR. Ponadto pułk dysponuje jednym Tu-134-A4 służącym do transportu dowództwa, Tu-134UBL jako samolotu szkolnego i transportowo-desantowym Il-76MD. Nie jest wiadome, co się stało z tymi maszynami.

Jak informował portal Defence24.pl, strona ukraińska nie wzięła odpowiedzialności za wtorkowe wybuchy. Doradca Zełenskiego Mychajło Podolak natomiast zasugerował, że za atakiem mogą być odpowiedzialni partyzanci, przy czym też pojawiają się także doniesienia o rzekomym udziale Sił Operacji Specjalnych Ukrainy (SSO). Z kolei bardzo prawdopodobna i popularnie brana pod uwagę w mediach jest wersja mówiąca o ataku rakietowym dokonanym przez wojska operacyjne SZ U. W tym miejscu niewykluczone byłoby to, że do operacji użyto przeciwokrętowych pocisków R-360 Neptun (znanych ze zniszczenia krążownika "Moskwa") o zasięgu do 280 km.

Jest to o tyle ważne, gdyż na chwilę obecną byłby to jedyny typ pocisku, który może razić tak oddalone cele, jak zlokalizowana 200 km od najbliższych pozycji wojsk ukraińskich (w ob. chersońskim) wspomniana baza Saki. Zasięg pocisków Neptun przewyższa GMLRS (do wyrzutni HIMARS) czy rakiety dla Toczka-U. Ponadto teraz ciężko jest stwierdzić, czy mogłyby zostać użyte pociski ATACMS o zasięgu dochodzącym do 300 km - wszakże jeszcze nie podjęto decyzji o ich przekazaniu Ukrainie.

Eksplozje (czy też ostrzał lotniska) wywołały wśród Rosjan panikę, co skłoniło wielu z nich do opuszczenia kurortów nadmorskich i ewakuacji do Rosji przez most krymski (łączący Krym i Kraj Krasnodarski). W wyniku wzmożonego ruchu na tym obiekcie miał się utworzyć nawet stu kilometrowy korek.

W kontekście eksplozji w bazie sił powietrznych Saki należy dodać, że do zbliżonego wydarzenia doszło w środę 10 sierpnia w godzinach nocnych (ok. 23:00) na terenie białoruskiego lotniska Ziabrauka (ob homelski) oddalonego o 25 km od granicy białorusko-ukraińskiej i ok. 95 km od Czernihowa. Zdaniem białoruskiego ministerstwa obrony wybuchy zostały spowodowane pożarem silnika odsuwając zapewne od siebie myśl, że za atakiem mogły stać faktycznie ukraińskie wojsko.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. mr Twardowski

    Skoro prawdę o eksplozjach zasnuwa mgła; należy uznać, że "Szczęście sprzyja lepszym"...

  2. Macorr

    Taka koincydencja z ogłoszeniem przez Białoruska opozycje Rządu Tymczasowego. Chcą sprowokować Łukaszenke żeby sie ruszył... Stąd głupie wymówki o silniku, a nie o Ukraińcach zeby tego nie robić..... Bo wie że to byłby jego koniec...

  3. GB

    Pojawiają się informacje że na lotnisku pod białoruskim Homlem został zniszczony radar kierowania ogniem 92N6....

  4. papa lebel

    Ewidentnie trafione dwa budynki, samoloty spłonęły przy okazji :)