Reklama

Polska

Sukces balonowej misji stratosferycznej studentów z Wrocławia

Fot. PWr Aerospace via Facebook
Fot. PWr Aerospace via Facebook

Studentom z Wrocławia udało się wysłać w stratosferę balon z zestawem czujników, mierzących m.in. wysokość, ciśnienie czy natężenie promieniowania UV. Po tym sukcesie pracują nad balonem z modułem przesyłającym na żywo obraz z umieszczonej w nim kamery.

Udany lot odbył się pod koniec sierpnia. Jak poinformował PAP Michał Kosecki, jeden z twórców balonu, lot trwał 2 godziny 20 minut i zakończył się pęknięciem balonu na wysokości 27 km. Po pęknięciu powłoki balonu automatycznie otworzył się spadochron, dzięki któremu gondola z całą aparaturą mogła zostać bezpiecznie sprowadzona na ziemię.

Zbudowany przez nasze koło balon stratosferyczny zebrał przeróżne dane, takie jak temperatura, ciśnienie, prędkości wiatrów na poszczególnych wysokościach. Ponadto umieściliśmy w balonie czujniki UV, światła widzialnego czy podczerwieni. Udało nam się również zarejestrować cały lot za pomocą niewielkich kamer otrzymanych od zaprzyjaźnionej firmy.

Michał Kosecki, koło naukowe PWr Aerospace

Przeprowadzone w trakcie lotu pomiary pozwoliły studentom przekonać się, jakie warunki panują na poszczególnych wysokościach i w jaki sposób wpływają one na umieszczone w balonie urządzenia elektroniczne, jak również sprawdzić izolację całego systemu na wysokości, na której temperatury mogą spaść nawet do minus 60 stopni Celsjusza.

Nie był to pierwszy lot balonu zbudowanego przez wrocławskich studentów. "Pierwsza misja Orion wystartowała w kwietniu - przypomniał Kosecki. - Niestety, nie zakończyła się ona w pełni sukcesem, ale dzięki niej nauczyliśmy się wiele. Była to dla nas cenna lekcja."

A w przyszłości studenci z Politechniki Wrocławskiej planują realizację jeszcze ambitniejszych projektów, m.in. lotu balonu zimą oraz taki, który zarejestruje zachód oraz wschód słońca. To ostatnie jest zresztą sporym wyzwaniem - w jego wypadku niezbędne jest bowiem nawiązanie współpracy ze studentami z innego kraju, którzy przejęliby balon po zakończeniu lotu. "Jest to ważne dlatego, że nawet przy kilkugodzinnym locie balon może przebyć ogromne odległości, rzędu tysięcy kilometrów" - tłumaczy Kosecki.

Głównym celem misji Orion - w ramach której odbył się sierpniowy przelot - było więc przygotowanie fundamentów pod dalsze projekty koła. "Obecnie pracujemy nad modułem, który będzie transmitował na żywo obraz z kamery umieszczonej w gondoli balonu. Pomysł spodobał nam się szczególnie dlatego, że dzięki niemu nasz zespół nabierze dużo doświadczenia i praktyki bardzo przydatnej przy następnych, bardziej wymagających projektach rakietowych. Dodatkowo, taki moduł nadający obraz z dużej wysokości na żywo mógłby w przyszłości służyć w innych celach, jak na przykład misje ratownicze przy różnych kataklizmach."

Głównym celem koła naukowego PWr Aerospace jest budowa rakiet. Na razie jednak wrocławscy studenci zdobywają niezbędne doświadczenie właśnie poprzez misje balonowe.

W przyszłości chcemy zajmować się rakietami - ich budową i udoskonalaniem, zdobywaniem coraz większych wysokości - ale przed tymi naprawdę dużymi projektami chcemy nauczyć się podstaw przy mniej skomplikowanych projektach, takich jak właśnie loty balonowe. Dotychczasowe loty spełniły więc swoją podstawową rolę: na własnym doświadczeniu mogliśmy nauczyć się, co należy robić, a czego unikać, aby misje zakończone były sukcesem.

Michał Kosecki, koło naukowe PWr Aerospace

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Reklama
Reklama

Komentarze