Reklama

PRZEMYSŁ KOSMICZNY

United Launch Alliance redukuje etaty

Rakieta nośna Atlas V. Fot. United Launch Alliance
Rakieta nośna Atlas V. Fot. United Launch Alliance

United Launch Alliance (ULA), spółka joint venture koncernów Boeing i Lockheed Martin, zajmująca się wynoszeniem ładunków w przestrzeń kosmiczną, zapowiedziała redukcję etatów o ok. 10% w 2016 roku i kolejną, większą, w 2017 roku. Jedną z przyczyn decyzji kierownictwa  jest rosnąca presja ze strony założonej przez Elona Muska firmy SpaceX. 

United Launch Alliance (ULA), spółka joint venture koncernów Boeing i Lockheed Martin, zajmująca się wynoszeniem ładunków w przestrzeń kosmiczną z wykorzystaniem rakiet nośnych Atlas V, Delta IV, Delta IV Heavy i Delta II, zapowiedziała redukcję etatów. Spośród 3400 pracowników zatrudnionych w USA w 2016 roku prace ma stracić 375 osób, czyli ponad 10%. Kolejne, jeszcze większe zwolnienia planowane są na 2017 rok, kiedy koncern zlikwiduje od 400 do 500 miejsc pracy.

Celem firmy jest zwiększenie konkurencyjności poprzez redukcję kosztów i poprawę efektywności. Działania te są konieczne w związku z rosnącą presją ze strony założonej przez Elona Muska firmy SpaceX, dysponującej rakietami nośnymi wielokrotnego użytku Falcon 9, które zapewnią niższe koszty startów w stosunku do konwencjonalnych rozwiązań. Na początku bieżącego roku rakieta Falcon 9 Upgrade (v1.1 Full Thrust) otrzymała również certyfikat US Air Force do wynoszenia na orbitę amerykańskich satelitów o przeznaczeniu militarnym. Oznacza to, że SpaceX może rywalizować z ULA nie tylko na rynku cywilnym, ale też o wynoszenie ładunków dla rządu USA. Na pogarszającą się sytuację ULA na rynku miał również wpływ zakaz używania rosyjskich silników RD-180 napędzających rakiety nośne Atlas V w misjach wojskowych, co było m.in. jedną z przyczyn wycofania się firmy na obsługę lotów orbitalnych z satelitami nawigacyjnymi GPS-III.   

Czytaj też: USA: śledztwo w sprawie przetargów na narodowe misje kosmiczne.

United Launch Alliance pracuje nad dwustopniową rakietą nośną Vulcan nowej generacji, tańszą od obecnych systemów, napędzaną przez amerykańskie silniki, ale jej pierwszy lot przewidziany jest nie wcześniej niż w 2019 roku. Na jej bazie ma powstać także większa rakieta nośna Vulcan Heavy.

Czytaj też: Ponad 700 mln dolarów na amerykańskie silniki rakietowe.

Reklama

Komentarze

    Reklama