Reklama

Zapowiedzi priorytetów inwestycyjnych Airbus Defence and Space podane do publicznej wiadomości we wrześniu br. wskazują, że firma liczy się z możliwością samodzielnego sfinansowania budowy konstelacji czterech satelitów bardzo wysokiej rozdzielczości do optoelektronicznej obserwacji Ziemi. Sprzęt miałby być gotowy do rozpoczęcia swojej misji w 2020 lub 2021 roku. Przewidywane koszty realizacji tego zamierzenia mogą osiągnąć pułap 500-550 mln EUR.

Airbus wychodził już z podobnymi inicjatywami w przeszłości, m.in. podejmując się w 2009 roku budowy dwóch średniej rozdzielczości satelitów obserwacji ziemi, Spot-6 i Spot-7. Końcowa ocena własnego zaangażowania Airbusa w tym przypadku nie była jednak pozytywna, a projekt pochłonął środki finansowe w kwocie 300 mln EUR. Podobnie jak wtedy, również aktualnie głównym zamysłem przedstawicieli firmy jest podtrzymanie aktywności w sektorze orbitalnych obserwacji geoprzestrzennych, pomimo braku nowych zamówień. 

Koncern nie ukrywa jednak, że przygotowuje się tym samym do przyszłej współpracy z francuskimi i niemieckimi odbiorcami publicznymi, włączając w to siły zbrojne obu państw. Docelowym punktem zaczepienia jest przewidywane zastąpienie dwóch satelitów obserwacji Ziemi z serii Pleiades, wykonujących pomiary i zobrazowania dla armii francuskiej. Jak wynika z bieżących wypowiedzi przedstawicieli sił powietrznych Francji, Airbus mógłby zostać zaangażowany jako operator nowej konstelacji satelitów na mocy umowy komercyjnego udostępniania danych pomiarowych siłom zbrojnym. Zastrzeżono jednak, że w tym aspekcie nie udzielono koncernowi, jak dotąd, żadnych konkretnych gwarancji.

Czytaj więcej: Kosmiczne oczy Paryża

Francuskie ministerstwo obrony deklaruje skupienie się na zamówieniu udzielonym Airbus Defence and Space oraz spółce Thales Alenia Space w przedmiocie dostawy nowej aparatury rozpoznania satelitarnego, Optical Space Component (CSO). Francja zleciła w 2010 roku dostarczenie dwóch satelitów tego typu, a kontrakt opiewa na kwotę 795 mln EUR. Sprzęt trafi na orbitę w 2017 i 2018 roku, a Paryż zastrzegł sobie jako opcję zamówienia, w kooperacji z innym krajem europejskim, trzeciego instrumentu orbitalnego tego typu, co podniosłoby wartość zamówienia do 1 mld EUR. 

 

Reklama
Reklama

Komentarze