Amerykańska Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (DARPA) podjęła decyzję o zakończeniu programu ALASA, który zakładał wykorzystanie myśliwców F-15E do wynoszenia małych satelitów ważących do 45 kg. Główną przyczyną anulowania projektu były problemy z paliwem rakietowym NA-7, które dwukrotnie eksplodowało podczas testów naziemnych.  
Amerykańska Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (ang. Defense Advanced Research Projects Agency – DARPA) podjęła decyzję o zakończeniu programu ALASA (Airborne Launch Assist Space Access), który zakładał wykorzystanie myśliwców F-15E do wynoszenia małych satelitów o masie do 45 kg. Główną przyczyną anulowania projektu były problemy z jednoskładnikowym paliwem rakietowym NA-7, które dwukrotnie eksplodowało podczas testów naziemnych. Celem projektu było stworzenie systemu, który pozwoli na wynoszenie na orbitę satelitów o masie do 45 kg na niską orbitę okołoziemską (LEO) w cenie poniżej 1 mln USD i to w ciągu 24 godzin od otrzymania zgłoszenia.
W tym celu planowano wykorzystać samoloty myśliwskie Boeing F-15E Strike Eagle, które mogłyby wynieść rakietę nośną na wysokość ok. 12 tys. metrów, gdzie miało nastąpić jej odpalenie. Zastosowanie takiego systemu miało znacznie ograniczyć koszty dostarczenia satelity na niską orbitę okołoziemską i pozwolić na zmniejszenie rozmiarów rakiety, która miała mieć nie więcej niż 7,3 m długości.
Sam system był rozwinięciem projektu znacznie większej rakiety Orbital ATK Pegasus odpalanej ze specjalnie zmodyfikowanego samolotu pasażerskiego Lockheed L-1011 "Stargazer" lub - w początkowej fazie projektu - z pokładu bombowca B-52. Pocisk o długości 16,9 m (Pegasus) lub 17,6 m (Pegasus XL) był od 1990 roku z powodzeniem używany kilkadziesiąt razy do wynoszenia satelitów o masie do 445 kg na niską orbitę okołoziemską i pozostaje w aktywnej służbie. Kolejne starty systemu są przewidziane na październik przyszłego roku oraz czerwiec 2017 roku.
Podstawowym problemem w projekcie ALASA jest jednoskładnikowe paliwo rakietowe NA-7, które nie spełniło zakładanych wymagań, a co za tym idzie nie daje gwarancji zapewnienia bezpieczeństwa całego systemu. Pomimo anulowania całego projektu DARPA poinformowała, że jest zainteresowana dalszym rozwojem tego paliwa, a także praktycznym wykorzystaniem technologii rozwiniętych podczas programu rakiety do wynoszenia małych satelitów z wykorzystaniem F-15.