PRZEMYSŁ KOSMICZNY
Raport: USA zagrożone przez broń hipersoniczną. "Zaniedbania"
System obrony powietrznej Stanów Zjednoczonych może nie być skuteczny przeciwko pociskom hipersonicznym - podaje The Washington Free Beacon. Ponadto, władze USA przykładają niewystarczającą wagę do budowy broni tej klasy.
Jak podaje The Washington Free Beacon, eksperci z Narodowej Akademii Nauk przeprowadzili dla Sił Powietrznych USA analizę, z której wynika m.in., że Stany Zjednoczone Ameryki są obecnie w bardzo małym stopniu chronione przed ewentualnymi atakami za pomocą broni hipersonicznej (High Speed Maneuvering Weapons – HSMW). Wnioski zawarto w raporcie - “A Threat to America’s Global Vigilance, Reach, and Power: High-Speed, Maneuvering Weapons”
Główne obawy związane są z rosnącymi doniesieniami dotyczącymi intensywnych testów i badań nad tego rodzaju systemami uzbrojenia przede wszystkim w Rosji, Indiach i Chinach.
Takie systemy cechują się nie tylko wysokimi prędkościami, ale również znacznym zasięgiem i osiąganym pułapem czy manewrowością. Ale ważne jest również to, że obecnie projektowana broń hipersoniczna ma za zadanie pokonywać dzisiejsze systemy obrony przeciwrakietowej oraz wykorzystywać ich ewentualne niedoskonałości. Przez to funkcjonujące obecnie systemy antyrakietowe nie są w stanie skutecznie jej się przeciwstawić.
Twórcy raportu podkreślają, że niezależnie od przedstawianych opinii publicznej intencji dotyczącej nowej broni jako środka o czysto defensywnym charakterze, może być ona skutecznie użyta również jako system ofensywny, czym wpisuje się w rolę współczesnych systemów skutecznego odstraszania. Nakłaniają oni rząd USA do szybkiego rozwoju defensywnych i ofensywnych systemów przeciw nowym zagrożeniom (dotychczas w USA zakładało się, że rozwój broni hipersonicznej w Rosji i Chinach będzie trwał jeszcze wiele lat).
Modernizować lub tworzyć od nowa należy również obecnie funkcjonujący system dowodzenia i wykrywania ataków za pomocą różnego rodzaju pocisków rakietowych, ponieważ jest on dostosowany właśnie do tego rodzaju systemów, a więc wolniejszych i mniej manewrowych niż broń klasy HSMW.
Chiny przeprowadziły 29 kwietnia tego roku już siódmą próbę rozwijanego szybującego pocisku hipersonicznego DF-ZF (wcześniej znanego jako WU-14). Zakłada się, że DF-ZF będzie osiągał prędkość ponad Mach 10, co w połączeniu z precyzją uderzenia da możliwość skutecznej penetracji amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. Do jej przenoszenia mają być zdolne różne typy rakiet balistycznych: od średniego zasięgu DF-21 po międzykontynentalne DF-31 i DF-41.
Czytaj też: Chiny testują broń hipersoniczną
Program rosyjskich pocisków hiperdźwiękowych ma na celu stworzenie nowego środka zdolnego do przełamania zachodnich systemów antyrakietowych. Wstępnie zakłada się, że pierwszy pułk rakiet balistycznych uzbrojony w 24 rakiety z głowicami Ju-71 osiągnie gotowość operacyjną już w 2020 roku. Ich nosicielem ma być nowy ciężki ICBM RS-28 Sarmat. Testy hiperdźwiękowego pocisku Ju-71 odbywają się w ramach programu 4202 i z wykorzystaniem rakiet balistycznych SS-19. Zakłada się że do końca następnej dekady w Rosji powstaną pociski o prędkościach przekraczających Mach 12.
Czytaj też: Rosjanie testują broń hipersoniczną?
Wspólnie z Rosją Indie rozwijają swój sztandarowy produkt, pocisk Brahmos, do wersji oznaczonej jako Brahmos II. Ma on znacznie przekraczać obecnie osiąganą prędkość Mach 2,8 i osiągać maksymalnie nawet Mach 7. W odróżnieniu jednak od DF-ZF i Ju-71 indyjski pocisk będzie rakietą manewrującą o zasięgu ok. 300 km odpalaną z morza, lądu lub powietrza.
Jak czytamy w The Washington Free Beacon, prace nad przeciwdziałaniem podobnym niebezpieczeństwo nie są traktowane priorytetowo. Niektóre amerykańskie firmy jednak analizują takie zagrożenia. Np. koncern Lockheed Martin prowadzi prace nad dostosowaniem swojego systemu THAAD–ER do zwalczania broni hipersonicznej.
W USA od dłuższego czasu trwają prace związane z koncepcją zastosowania nowych superszybkich pocisków powstałych w oparciu o takie programy jak np. amerykański Prompt Global Strike (PGS). Od kilku lat prowadzone są próby systemów firm Boeing: X-37B OTV (Orbital Test Vehicle), Lockheed Martin/DARPA: Falcon HTV-2 (Hypersonic Technology Vechicle) czy Northop Grumman Experimental Spaceplane XS-1 (tu testuje się głównie silniki hipersoniczne wielokrotnego użycia), z których doświadczenia mogą zostać wykorzystane do budowy amerykańskiego pocisku hipersonicznego. Prace w tym zakresie wymagają jednak posiadania dojrzałych, generacyjnie nowych technologii, np. w zakresie napędu.
Zgodnie z założeniami dojrzałość nowa broń ma osiągnąć do 2020 roku, a bezzałogowe hipersoniczne systemy powietrzne między 2020 a 2030 rokiem.
stach
Ameryka inwestuje w lotniskowce .Kosztuje to dużo i jest co nieco nie na teraz