KOSMONAUTYKA
Statek Cygnus „John Glenn” poleci do ISS
Kapsuła Cygnus S.S. John Glenn. Fot. NASA-KSC 
Trwają przygotowania do kolejnej bezzałogowej misji zaopatrzeniowej do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Tym razem zadanie to wykona kapsuła Cygnus, produkcji Orbital ATK. Władze firmy zdecydowały się nazwać pojazd na cześć legendy amerykańskiej astronautyki, Johna Glenna.
Towarowy Cygnus z zapasami dla astronautów przebywających w największym orbitalnym laboratorium krążącym wokół Ziemi ma wystartować 20 marca o godzinie 03:56 naszego czasu z przylądka Canaveral. Wyniesie go dwustopniowa rakieta Atlas V, dostarczona przez United Launch Alliance. Misja nosi oznaczenie OA-7.
Po około trzech dniach lotu statek dotrze do ISS. Zbliżywszy się na odpowiednią odległość zostanie przechwycony przez ramię robotyczne Stacji Canadarm2, po czym zadokuje do śluzy modułu Unity. Pozostanie tam przymocowany do czerwca br.
Orbital ATK tradycyjnie nazywa swoje statki na cześć astronautów zasłużonych w amerykańskim programie kosmicznym. Tym razem Cygnus został oznaczony jako S.S. John Glenn, by uhonorować zmarłego w grudniu 2016 r. w wieku 95 lat narodowego bohatera USA.
John Glenn był weteranem tak drugiej wojny światowej jak i wojny koreańskiej. Został członkiem grupy siedmiu pierwszych astronautów amerykańskich szkolonych przez NASA w ramach programu Mercury. W 1962 r. stał się pierwszym Amerykaninem, który okrążył Ziemię po orbicie. Później na wiele lat zaangażował się w politykę, pełniąc funkcję senatora. W kosmos powrócił po 36 latach, na pokładzie wahadłowca Discovery, podczas misji STS-95. Miał wtedy 77 lat. Mimo upływu 19 lat od tego lotu, Glenn wciąż pozostaje najstarszym człowiekiem, który odwiedził przestrzeń kosmiczną.
Kapsuła Cygnus ma objętość 27 metrów sześciennych. W ramach OA-7 statek dostarczy na Międzynarodową Stację Kosmiczną 3,5 tony ładunku. Będzie przewozić m. in. 38 CubeSatów do rozmieszczenia na odpowiednich orbitach.