Strona główna
Zmarł kosmonauta Igor Wołk. Niedoszły pilot radzieckiego wahadłowca
Rosyjski kosmonauta Igor Wołk, niedoszły pilot wahadłowca Buran, zmarł we wtorek w wieku 79 lat - poinformowały w czwartek rosyjskie media. Wołk brał udział jako pilot-oblatywacz w pierwszym locie samolotu doświadczalnego OK-GLI, który miał kluczowe znaczenie w radzieckim programie budowy promu kosmicznego.
Przyczyny zgonu kosmonauty, który nastąpił w Bułgarii, nie podano. Wołk był przez szereg lat wojskowym pilotem-oblatywaczem, zanim w 1978 roku wszedł w skład zespołu kosmonautów. Przewidywany na pilota wahadłowca Buran odbył w lipcu 1984 roku w ramach przygotowań do tej misji swój jedyny lot orbitalny. W trwającej blisko 12 dni podróży statkiem Sojuz T-12 na stację kosmiczną Salut-7. W locie powrotnym na Ziemię towarzyszyli mu kosmonauci Swietłana Sawicka i Władimir Dżanibekow.
W dniu 10 listopada 1985 roku Wołk uczestniczył w pierwszym locie doświadczalnego samolotu odrzutowego OK-GLI czyli przeznaczonej wyłącznie do prób manewrowania w atmosferze wersji wahadłowca Buran. Samolot ten wzniósł się w powietrze łącznie 24 razy, w większości przypadków z Wołkiem jako jednym z pilotów. Siedział on za sterami OK-GLI także podczas jego ostatniego lotu 15 kwietnia 1988 roku.
Jedyny orbitalny lot kosmicznej wersji Burana odbył się 15 listopada 1988 roku w trybie bezzałogowym ale problemy z finansowaniem projektu i upadek ZSRR spowodowały zawieszenie projektu. Dwa kolejne wahadłowce nigdy nie zostały dokończone, a cały program został definitywnie zamknięty w 1993 roku. Sam pojazd znajdował się od tego czasu na terenie kosmodromu Bajkonur. Wahadłowiec został zniszczony w maju 2002 roku w wyniku zawalenia się dachu budynku, w którym był przechowywany.
PAP/AH