Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Badanie marsjańskiego tętna. Rozmyślania o istnieniu życia na Czerwonej Planecie

Ilustracja: Polskie Wydawnictwo Naukowe PWN [ksiegarnia.pwn.pl]
Ilustracja: Polskie Wydawnictwo Naukowe PWN [ksiegarnia.pwn.pl]

Co wiemy o możliwościach istnienia życia na Marsie? To stawiane od pokoleń pytanie obrał sobie za punkt odniesienia amerykański astronom prof. David A. Weintraub, pisząc książkę pt. „Mars. W poszukiwaniu życia”. Zyskująca światową popularność publikacja wkroczyła już także na polski rynek wydawniczy, oferując interesującą podróż intelektualną na inny, odległy - choć nadal pod wieloma względami nam najbliższy - obcy świat.

Marsjańska "wycieczka" pod przewodnictwem Davida A. Weintrauba - profesora astronomii z Uniwersytetu Vanderbilt w Stanach Zjednoczonych - rozpoczyna się od przedstawienia rozległego horyzontu dziejowego, jaki towarzyszy wiekom obserwacji Marsa i ludzkim rozmyślaniom nad prawdopodobieństwem istnienia tam życia. Autor zastanawia się przy tym, jak mogłaby wyglądać geneza narodzin prymitywnych marsjańskich organizmów i zarysowuje mniej bądź bardziej wiarygodne scenariusze dojrzewania w przeszłości sprzyjających ku temu warunków. W pewnym miejscu Weintraub zwraca nawet uwagę na luźne naukowe domniemania o korelacji między zamierzchłą historią Marsa a pojawieniem się życia na Ziemi - rozważając szeroko możliwości uznania Czerwonej Planety za swego rodzaju "siewcę" pierwotnego życia w Układzie Słonecznym. Wszak wiadomo już przecież, że marsjańskie skały z kosmicznych kolizji docierały w znacznych ilościach na powierzchnię Ziemi (meteoryty SNC - blisko 200 odkrytych przypadków).

Zarysowanie na wstępnie tych licznych możliwości rozbudza wyobraźnię, a przy tym stymuluje do zagłębienia się w tok wywodu prof. Weintrauba i żwawy przebieg narracji w miarę następowania kolejnych rozdziałów. Stopniowo zapoznają one czytelnika z koncepcjami możliwego rozwoju życia poza Ziemią. Obok nich postępują kolejne wątki naukowo-badawcze i inżynieryjne, dostarczając  - nomen omen - organicznego tła dla wiarygodnych rozważań nad skomplikowaną materią poszukiwań śladów życia na Marsie.

Narracyjną rolę spełniają tutaj opisy dawnych i najnowszych badań, także tych prowadzonych w Układzie Słonecznym w ramach misji sond kosmicznych, orbiterów i łazików penetrujących otoczenie oraz samą powierzchnię Marsa. W pierwszej kolejności odbiorca styka się z obszerym opisem pojawiających się na przestrzeni niemal dwóch stuleci różnych koncepcji i  następowania odkryć, mających znaczenie z perspektywy poszukiwań inteligentnego życia na Marsie.

Wśród poruszanych zagadnień nie zabrakło jednak także zwrócenia uwagi na liczne "ślepe uliczki" w historii poszerzania wiedzy o możliwościach istnienia marsjańskiego życia. Autor wskazuje tutaj m.in problematyczne obserwacje astronomiczne  z końca XIX i początku XX wieku, które wielu badaczy zawiodły na manowce w kwestii postulowanego istnienia na Marsie gigantycznych kanałów, wiązanych bezpośrednio z działalnością obcej cywilizacji. Jak zwykle w takich przypadkach, dopiero po latach udało się ustalić prawdziwe wyjaśnienie, które okazało się znacznie bardziej prozaiczne. Do tego czasu jednak pozorne wytłumaczenie zdołało już urosnąć do rangi mitu o globalnym zasięgu.

Jak podkreśla dalej autor, nie mniej dojmujące wątpliwości trafiały się też w okresie znacznie późniejszym, mimo dużo większego zaawansowania technik obserwacyjnych i badawczych. Weintraub wskazuje tutaj choćby na stanowiska sugerujące występowanie na Marsie roślinności, porostów czy też zaawansowanych procesów organicznych: głównie związanych z obecnością metanu.

image
Ilustracja: Polskie Wydawnictwo Naukowe PWN [ksiegarnia.pwn.pl]

 

Podobne dyskusje i dylematy dojrzewały także w ostatnich dekadach, pomimo coraz sprawniejszych systemów obserwacji oraz badania powierzchni Marsa - wciąż jednak na tyle niedokładnych, by pozostawiać szerokie pole do wysnuwania najróżniejszych hipotez i interpretacji. Niestety bardzo często w szerzeniu dezinformujących treści i sensacyjnych doniesień pomagały "niezawodne" w tym temacie mass media - czego nie zawahał się podkreślić Weintraub w treści swojej książki.

Jak na ironię, sam autor w tym zakresie nie ustrzegł się jednak pewnych rażących przeinaczeń, czego przykładem jest w tym przypadku wypominany mu przez recenzentów błąd dotyczący pierwszego załogowego lądowania na Księżycu. W świetle mijającej niedawno 50. rocznicy misji Apollo 11, jego wychwycenie nie powinno jednak sprawić wprawnemu czytelnikowi większego problemu.

W zwieńczeniu swojego opracowania prof. Weintraub nie stroni od śmiałych przewidywań, nie tracąc przy tym jednak umocowania w obowiązującym stanie wiedzy. Należy mimo to zauważyć, że w dalszym ciągu jest on na tyle niepełny, że pole do spekulacji i formułowania hipotez jest wciąż w tej materii dość szerokie. Niemniej, działające na wyobraźnię scenariusze dalszych badań Marsa sprzyjają podtrzymaniu zainteresowania czytelnika i zaliczają się do mocnych stron książki "Mars. W poszukiwaniu życia".

Omawiana publikacja ukazała się w Polsce nakładem Polskiego Wydawnictwa Naukowego PWN. Jej premiera przypadła na 10 września 2019 roku.

Reklama
Reklama

Komentarze