Rosyjskie silniki rakietowe nadal zabronione w USA

Pentagon utrzymał zakaz wykorzystywania rosyjskich silników do wynoszenia w kosmos satelitów wojskowych po 2019 r., o uchylenie którego apelowało konsorcjum United Launch Alliance. Amerykański koncern, będący spółką joint venture firm Lockheed Martin i Boeing, używa produkowanych w Rosji jednostek napędowych RD-180 w rakietach Atlas V, najczęściej używanych do wynoszenia wojskowych satelitów. Amerykański silnik do napędzania pierwszego stopnia Atlasów V i rakiet nowej generacji Vulcan ma być gotowy dopiero w 2022 roku. Wśród kandydatów na następców są jednostki Blue Origin BE-4 i Aerojet Rocketdyne AR-1. Warto jednak wspomnieć, że ULA dysponuje także napędzanymi przez amerykańskie silniki rakietami z rodziny Delta IV.

Zakaz używania silników RD-180 po 2019 roku ma duże znaczenie dla United Launch Alliance, rywalizującej ze spółką SpaceX o wynoszenie w kosmos satelitów GPS III w ramach programu  EELV (Evolved Expendable Launch Vehicle). SpaceX, należąca do Elona Muska, zaproponuje wojsku rakiety nośne z rodziny Falcon 9, napędzane amerykańskimi silnikami Merlin 1D. System został certyfikowany przez wojsko w maju br., co umożliwiło SpaceX konkurowanie z trwającym od 2006 roku monopolem ULA.

Amerykański Departament Obrony zapowiedział, że obecnie nie jest przewidywana zmiana uregulowań dotyczących zakazu używania rosyjskich silników w programach wojskowych, choć w przyszłości nie jest to wykluczone. Sprawdzane są też inne opcje, mogące zapewnić obu konkurującym firmom udział w wynoszeniu wojskowych ładunków. Celem ma być zapewnienie zdrowej rywalizacji przemysłowej i jak najszybsze wycofanie z użycia silników RD-180 w Stanach Zjednoczonych.

(AH)